Zamknij

PŚ w Toblach. Nietypowa sytuacja w sztafecie. Czołowej ekipie zabrakło jednej biegaczki

12:25, 05.02.2023 Gabriela Koziara Aktualizacja: 13:16, 05.02.2023
Skomentuj

Norweżki okazały się bezkonkurencyjne w sztafecie 4x7,5 km w Toblach. Drugie miejsce przypadło w udziale Niemkom. Trzecie miejsce na finiszu wywalczyły Szwedki. Polki nie startowały.  EDIT: Niemki zostały zdyskwalifikowane. Szczegóły tutaj.

Screen Eurosport

Niecodzienna sytuacja

Na starcie w Toblach stawiło się 11 reprezentacji z 8 krajów. Po dwa składy wystawiły Norweżki, Amerykanki oraz Szwedki. Od początku było jednak wiadomo, że druga drużyna Szwecji nie ukończy biegu. Linn Svahn zdecydowała, że nie wystartuje, a ponieważ do Toblach pojechało 8 zawodniczek, nie było możliwości rotacji. Szwedki więc wystartowały, ale z zamiarem wycofania się na końcowym etapie rywalizacji.

Początek dla Norweżek

Na pierwszej zmianie niemal od początku problemy zaczęły mieć Amerykanki (II drużyna), Ukrainki oraz Kazaszki. Tempo nadawały Norweżki w osobie Heidi Weng, Szwedki (Maja Dahlqvist i Emma Ribom) oraz Niemki (Laura Gimler). Szybko wyklarowała się ośmioosobowa czołówka, ale na ostatniej pętli pierwszej zmiany, mocniejsze tempo narzuciła Heidi Weng. W efekcie na stadionie jako pierwsze zameldowały się cztery reprezentacje: Niemki, dwa składy Szwedek oraz Norweżki.

Zabójcze tempo Oestberg

Pałeczkę na drugiej zmianie u Szwedek przejęła Ebba Andersson, która od początku podyktowała swoje warunki. Za jej plecami utrzymywały się Anne Kjersti Kalvaa (NOR) oraz Katharina Henning (GER). Po 10 km czołowa trójka zyskała przewagę 19 sekund nad czwartą ekipą, czyli Amerykankami. Tuż za prowadzącą je Rosie Brennan, biegła druga reprezentacja Szwedek. Dalsze zespoły traciły już powyżej pół minuty. Strata drugiej drużyny Norwegii wynosiła minutę i 3 sekundy. Na około 13 km Andersson udało zgubić się Kjersti Kalvee. Szwedce do samego końca zmiany nie udało się jednak wypracować przewagi nad Niemką, ale na półmetku całej rywalizacji oba zespoły miały niespełna 14-sekundową przewagę nad Norweżkami.

Pogoń Oestberg i Diggins

Moa Ilar i Pia Fink spokojnie zaczęły swoje zmiany stylem dowolnym. Dzięki temu Ingvild Oestberg mogła stopniowo zmniejszać stratę do prowadzącego duetu. Na 17 km trzy zespoły biegły już razem i to Norweżka objęła prowadzenie. Dobrym tempem biegła Jessie Diggins, która na pierwszym okrążeniu nadrobiła 10 sekund do prowadzących. Jako pierwsze zdublowane zostały Ukrainki. Problemy na drugiej pętli zaczęły mieć też Szwedki. Fink odpadła od prowadzących i musiała bronić się przed goniąca Diggins, która tuż przed zakończeniem swojej zmiany dobiegła do Szwedki.

Decydujący pojedynek na korzyść Skandynawii

Słaba postawa Fink spowodowała, że w obozie szwedzkim trzeba było drżeć o to, czy uda się stanąć na podium. Na ostatniej pętli zgodnie z oczekiwaniami, powiódł się atak Theodersen i Norweżki mogły być już pewne końcowego triumfu. Rydzek udało się zachować przewagę nad goniącymi Amerykanką oraz Szwedką. Trzecie miejsce na ostatniej prostej wywalczyła Jonna Sundling.

 

EDIT: REPREZENTACJA NIEMIEC ZOSTAŁA ZDYSKWALIFKOWANA PO ZAWODACH. SZCZEGÓŁY TUTAJ.

(Gabriela Koziara)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%