(Fot. Osobnosti.sk)?php>
W dalekiej, położonej nad rzeką Turą Tiumeni już jutro od sprintu panów biathloniści rozpoczną rywalizację w ostatnich tegorocznych zawodach PŚ. W jego ramach odbędą się sprinty, biegi pościgowe i masowe zarówno biathlonistów, jak i biathlonistek.
?php>Walka będzie trwała niewątpliwie do końca. Wśród mężczyzn zdecydowanie największą szansę na siódmą już z rzędu kryształową kulę ma Francuz Martin Fourcade. Ma on 996 punktów i wyprzedza drugiego Norwega Johannesa Thignnesa Boe o 49 punktów. Fakt, Francuzowi zostanie na koniec sezonu odjęte więcej punktów (wynika to z regulaminu PŚ - od wyniku odejmuje się najgorsze starty), niemniej przewaga wydaje się bezpieczna. Daleko za tą dwójką następni zawodnicy: nieobecny w Pjongczangu (zapytajcie działaczy dlaczego ten nigdy nie oskarżany o doping świetny biathlonista nie wystąpił, ja nie znam żadnego racjonalnego powodu) - Anton Szypulin, Niemiec Arnd Peiffer, czy reprezentujący Słowenię Jakov Fak, Włoch Lukas Hofer - na pewno o trzecie miejsce też będziemy obserwować zaciętą rywalizację.
?php>Jutro w sprincie Martin Fourcade wystąpi już z nr 21, J. Boe - z 61. Zobaczymy też dwóch Polaków - Grzegorz Guzik pojedzie z nr 16, zaś Andrzej Nędza-Kubiniec będzie startował jako 45.?php>
?php>
LISTA STARTOWA?php>
Wśród pań na pewno główną walkę stoczą reprezentująca Słowację Anastasiya Kuzmina (na zdjęciu) z Finką Kaisą Makarainen. Zdecydowanie postawiłbym na tę pierwszą zawodniczkę. Naturalizowana Rosjanka ma nie tylko 41 punktów przewagi nad Finką (727 do 686), ale wydaje się być w dużo lepszej formie. Po świetnym początku i słabszych wynikach tuż przed ZIO złapała drugi oddech, w przeciwieństwie do Finki, która słabnie w oczach. Może ją nawet wyprzedzić w klasyfikacji trzecia Daria Domraczewa (641 punktów). Będące na kolejnych miejscach - obrończyni PŚ z sezonu 2016/17 Niemka Laura Dahlmeier i Włoszka Dorothea Wierer raczej już do walki o PŚ się nie włączą, ale na trzecie miejsce mają nie tylko matematyczne szanse.
?php>Kuzmina pojedzie z numerem 29, zaś Makarainen z 9. Na starcie zobaczymy też Kamilę Żuk (nr 19), kończącą karierę Weronikę Nowakowską (nr 32) i Kingę Mitoraj (nr 64).
?php>LISTA STARTOWA?php>
?php>
Źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz