PŚ w Titisee-Neustadt. Znakomity konkurs Polaków! Niewyobrażalna dominacja Kubackiego

Dawid Kubacki absolutnie zdominował niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt. Jego przewaga nad drugim Anze Laniskiem wyniosła ponad 25 punktów! Na podium stanął też Stefan Kraft. Ponadto świetnie spisali się także Piotr Żyła (4 miejsce), Kamil Stoch (8) oraz Paweł Wąsek (11). 

screeny - Eurosport

Ależ to był fantastyczny konkurs w wykonaniu podopiecznych Thomasa Turnbichlera. Trzech Polaków zakończyło zmagania na obiekcie w Titisee-Neustadt w czołowej dziesiątce, czwarty został sklasyfikowany tuż za nią. Całą stawkę pogodził Dawid Kubacki. Lider Pucharu Świata zaprezentowała niebywałą formę, bowiem w obu seriach pokazał zdecydowanie najlepsze skoki spośród wszystkich zawodników. Mistrz globu oddał próby na odległości odpowiednio 139,5 i 143 metrów.

Drugi w niedzielnych zmaganiach Anze Lanisek stracił do 32-latka... 25,7 punktu. To ogromna różnica punktowa, tym bardziej że warunki były całkiem sprawiedliwe dla całej stawki. Słoweniec lądował na 132,5 i 138,5 metrze. On z kolei trzeciego Stefana Krafta wyprzedził o 0,9 punktu. Austriaczki skoczek w 1 serii uzyskał odległość 131 metrów, w drugiej zaś skoczył o 10,5 metra dalej.

Pozostali też świetni

Czwarte miejsce zajął niezwykle stabilny w tym sezonie Piotr Żyła. Nasz zawodnik oddał dwie świetne próby na odległości 131,5 oraz 137 metra i do podium stracił niespełna 9 punktów. Piątkę zamknęli ex aqueo Halvor Egner Granerud, który po pierwszej serii był wiceliderem rywalizacji, i Karl Geiger. Na siódmej lokacie uplasował się Robert Johansson, a na ósmej wielki mistrz Kamil Stoch. Dla trzykrotnego mistrza olimpijskiego to drugi wynik w sezonie i potwierdzenie, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. A przecież za chwilę Engelberg.

Drugi najlepszy rezultat w karierze i najlepszy w sezonie uzyskał Paweł Wąsek. Wcześniej w sezonie 2020/2021 23-latek był szósty przy mocno okrojonej stawce. W niedzielę na półmetku konkursu zajmował dwunastą lokatę, po drugiej serii przesunął się o lokatę do góry. Niestety w rundzie finałowej nie oglądaliśmy Jakuba Wolnego, Aleksandra Zniszczoła czy Tomasza Pilcha.

Wyniki konkursu

Źródło: informacja własna