Zamknij

PŚ w Soldier Hollow: Skuteczny atak Fillona Mailleta

22:49, 16.02.2019 Jarosław Gracka Aktualizacja: 23:10, 16.02.2019
Skomentuj

Photo: Sven Hoppe/dpa

Quentin Fillon Maillet wygrał dzisiejszy bieg pościgowy rozgrywany w Soldier Hollow w stanie Utah. Francuz wyprzedził Norwega Vetle Sjaastada Christiansena i swojego rodaka Simona Desthieux. Andrzej Nędza-Kubiniec, który miał prawo startu w dzisiejszym biegu pościgowym ostatecznie nie podszedł do rywalizacji ze względu na niedyspozycję zdrowotną.

Francuz we wczorajszym sprincie był na szóstej pozycji, dziś pokazał to, co w biathlonie jest najważniejsze - skuteczny bieg i bezbłędne strzelanie. Wczorajszy zwycięzca Christiansen po sprawieniu niespodzianki pokazał, iż nie był to przypadek i udźwignął dziś swoją rolę - zabrakło jednego celnego strzału do zwycięstwa, niemniej dzielnie stawiał czoło Fillonowi Mailletowi i na mecie był wolniejszy o 25,9 sek. Desthieux również spadł o miejsce w dół, stracił do swego rodaka 47,3 sek., a na strzelnicy pomylił się trzy razy.

Charakterystyczne dla dzisiejszej rywalizacji były bardzo duże straty do zwycięzcy. Z tego względu faworyt, któremu wczoraj nie poszło strzelanie - Johannes Thingnes Boe dziś mimo aż pięciu pomyłek i tak awansował o jedno miejsce tracąc na mecie 1:377 min. Wydawało się zresztą aż do trzeciego strzelania, że lider Pucharu Świata powalczy o zwycięstwo, niemniej trzecie, a zwłaszcza czwarte strzelanie w ogóle mu nie wyszły. Niemniej zamienił się on miejscami z najlepszym z Niemców - Erikiem Lesserem, który po czterech pudłach skończył na piątej pozycji ze stratą 1:55,1 min.

Kolejne miejsca zajęli: Szwajcar Benjamin Weger (ósmy w sprincie, trzy pudła w dzisiejszych zawodach), awansujący aż o 21 pozycji mimo trzech pudeł Rosjanin Aleksander Łoginow, drugi dziś bezbłędny zawodnik i dzisiejszy rekordzista pod względem awansu wobec miejsca w sprincie Kanadyjczyk Christian Gow (wskoczył na miejsce ósme z pozycji 44.!), drugi Niemiec Benedikt Doll (trzynasty w sprincie, pięć niecelnych strzałów) oraz najlepszy z gospodarzy Sean Doherty (cztery pozycje do góry, trzy pudła).

Największy spadek względem sprintu (z 10. na 29. miejsce) zanotował Kanadyjczyk Aidan Millar, najwięcej karnych rund biegał dziś Słoweniec Mitja Drinovec (aż 11! - na mecie był 52. - nie ostatni, ukończyło bowiem zawody 54. zawodników, dodatkowo jeden został zdublowany).

PEŁNE WYNIKI

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%