PŚ w skokach. Zakończenie sezonu bez mistrzyni świata

fot. M. Król

Podczas finału sezonu pań na starcie zabraknie mistrzyni świata ze skoczni dużej. Maren Lundby zdecydowała się wycofać ze startu w turnieju Blue Bird ze względu na problemy zdrowotne. Jak sama podkreśla, nie jest to jednak zakażenie koronawirusem.

fot. M. Król

Choć cały sezon był dla Lundby znacznie słabszy niż poprzedni, gdy została zwyciężczynią klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, z mistrzostw świata udało jej się przywieźć aż cztery medale, w tym indywidualne złoto zdobyte na skoczni dużej. Norweżka nie powalczy jednak o poprawę pozycji w klasyfikacji generalnej oraz pierwsze w sezonie pucharowe podium. Lundby wycofała się ze startu w zawodach z cyklu Blue Bird, które zakończą sezon Pucharu Świata pań. Ta sytuacja jest spowodowana chorobą. – To nie koronawirus – podkreśliła.

– Przez kilka ostatnich dni nie czułam się w szczytowej formie. To bardzo nudne, ale teraz nie ryzykuję – mówiła Lundby. – Maren niestety zachorowała. To na szczęście nie korona. Maren dała nam wiele wspaniałych wrażeń, ale teraz będzie w domu przygotowywała się do następnego sezon – mówił menadżer norweskiej kadry, Christian Meyer. Mistrzyni świata zaczyna już układać plany na sezon olimpijski i ma nadzieję, że zostanie on zwieńczony lotami narciarskimi w Vikersund.

Pod nieobecność Lundby Norwegię reprezentować będą Silje Opseth, Anna Odine Stroem, Frida Berger oraz Thea Minyan Bjoerseth. Dla Berger będzie to debiut w zawodach najwyższej rangi. Opseth ma natomiast wciąż szansę na zakończenie sezonu z Kryształową Kulą. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bo z przewagą ponad stu punktów plasują się przed nią Nika Kriznar i Sara Takanashi. – Silje teraz wie, że może bez przeszkód wygrać w skokach. Jeśli nadal będzie skupiać się na wydajności, nikt nie będzie czuł się bezpiecznie w rosyjskiej tundrze – podkreślał Meyer.

Źródło: skiforbundet.no