Zamknij

PŚ w skokach. Małysz jedynym w historii. Kobayashi może być pierwszym od 17 lat

20:00, 02.11.2022 Anna Felska
Skomentuj

Adam Małysz bił wiele rekordów podczas swojej kariery. Jednym z nich było ustanowienie rekordu trzech zwycięstw z rzędu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nie udało się to żadnemu innemu skoczkowi. Ba, od 17 lat żadnemu nawet nie udało się obronić tytułu sprzed roku. Czy Ryoyu Kobayashi może być tym, który to zmieni i po raz drugi z rzędu (trzeci w karierze ogółem) sięgnie po Kryształową Kulę?

fot. Tomasz Markowski

Wyczyn Małysza nie do pobicia?

Skoczek z Wisły Kryształową Kulę zdobywał w sumie czterokrotnie, co również jest rekordem, który współdzieli z Mattim Nykanenem. Jednak trzy razy z rzędu Puchar Świata zdobywał tylko on. Adam zrobił to w sezonach 2000/2001, 2001/2002 oraz 2002/2003. Nikt przed nim, ani do tej pory po nim, tego wyczynu nie powtórzył. Dwukrotnie z rzędu triumfatorami cyklu byli:

  • Armin Kogler (1980/1981 i 1981/1982),
  • Matti Nykanen (1984/1985 i 1985/1986),
  • Andreas Goldberger (1994/1995 i 1995/1996),
  • Primoż Peterka (1996/1997 i 1997/1998),
  • Martin Schmitt (1998/1999 i 1999/2000)
  • Janne Ahonen (2003/2004 i 2004/2005).

Ostatnim więc, któremu udało się zwyciężyć w dwóch sezonach po sobie, był Janne Ahonen i było to 17 lat temu (na koniec zbliżającego się sezonu minie 18 lat).

Czy Kobayashiego stać na trzecią Kryształową Kulę?

O tym jakim dominatorem potrafi był Ryoyu Kobayashi przekonaliśmy się już nie raz. Szczególnie w sezonie 2018/2019, gdy wygrał po raz pierwszy klasyfikację generalną Pucharu Świata. Miniony sezon również padł łupem Japończyka. Przed nadchodzącą zimą Kobayashi także jest wymieniany w ścisłym gronie faworytów sezonu. Jednak czy stać go na powtórzenie wyczynu i sięgnięcie po trzeci kryształ? Ryoyu pokazał, że potrafi utrzymać stabilną formę przez wiele konkursów. Pytanie, czy jego motywacja do treningów po sezonie olimpijskim, nie spadła.

Prevc był blisko

Skoki narciarskie na przestrzeni ostatnich 20 lat bardzo się zmieniły i nikomu nie udało się dominować dłużej niż jeden sezon. Najbliżej był tego Peter Prevc, który w sezonie 2014/2015 zdobył tę samą ilość punktów co Severin Freund, ale z uwagi na mniejszą liczbę zwycięstw, nie otrzymał Kryształowej Kuli i tytułu zdobywcy Pucharu Świata. Rok później jednak nikt nie miał wątpliwości, że to Słoweniec jest zwycięzcą klasyfikacji generalnej. Prevc zdominował zimę 2015/2016, odnosząc aż 15 zwycięstw, czym ustanowił rekord obowiązujący do dziś.

Sezon 2022/2023 będzie najdłuższym sezonem w historii Pucharu Świata. Który skoczek okaże się najlepszym maratończykiem? Dowiemy się w kwietniu.

źródło: informacja własna/fis-ski.com/wikipedia.pl

(Anna Felska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%