Zamknij

PŚ w Schonach. Jeden punkt różnicy przed finałem. Riiber odzyskał prowadzenie w generalce. Hansen zeszła z trasy podczas biegu kobiet.

14:46, 12.03.2022 Kamil Figiel Aktualizacja: 15:12, 12.03.2022
Skomentuj

Dwunaste zwycięstwo w sezonie padło łupem Jarla Magnusa Riibera. Drugie miejsce zajął Johannes Lamparter. Przed finałowymi zawodami różnica między Norwegiem a Austriakiem wynosi jeden punkt. Podium uzupełnił Joergen Graabak. Rywalizację pań wygrała Anju Nakamura przed Haruką Kasai i Anniką Sieff. Gyda Westvold Hansen, która wygrała dotychczas wszystkie zawody tego sezonu, nie ukończyła biegu.

fot. M. Rudzińska

Riiber zdeklasował skokiem

Jarl Magnus Riiber samym skokiem pokazał swoja przewagę nad resztą zawodników. 105 metrów wylądowane telemarkiem i nota o 15,9 punktu wyższa nad Johannesem Lamparterem dała Norwegowi 1:04 przewagi nad Austriakiem. Dotychczasowy lider Pucharu Świata wylądował na zaledwie, w porównaniu do Norwega, 97,5 metrze. Lamparter zajmował więc po skoku 6 miejsce. Bardzo dobrą formą na skoczni zaprezentowali reprezentanci Japonii. Ryota Yamamoto i Yoshito Watabe do Riibera stracili 31 sekund. Pierwszy z nich skoczył 103.5 metra, dostając przy okazji najlepsze noty, a Yoshito skoczył 98,5 metra, jednak skakał z wiatrem w plecy. Akito Watabe oddał 90,5 metrowy skok, ale przez silny wiatr w plecy zakończył z ósmą notą. W czołowej dwudziestce znalazło się łącznie pięciu Japończyków. 

Tuż za podium znaleźli się czołowi skoczkowie wśród dwuboistów. Czwarte miejsce na półmetku należało do Estończyka. Kristjan Ilves (99,5 m) zagwarantował sobie 37 sekund stary na starcie biegu. Siedemnaście sekund za nim uplasował się Franz-Josef Rehrl. Austriak skoczył 103 metry, ale stracił jak zawsze na notach. Najlepsi biegacze nie stracili aż tak sporo i było wiadomo, że w biegu ruszą do pościgu. Vinzenz Geiger (94,0 m) miał stratę 1:29 minuty, Jens Luraas Oftebro (92,5 m) stracił 1:33, a Joergen Graabak (92,5 m) 1:43 minuty.

Wyniki po serii skoków

Duże różnice w czołówce

Za Jarlem Magnusem Riiberem biegła grupa trzech kombinatorów: Yoshito Watabe, Ryota Yamamoto i Kristjan Ilves. Jednak z każdym metrem tracili oni do lidera. W ciągu pierwsze kilometra strata do Norwega wynosiła już około 50 sekund. Za nimi biegła dwójka Austriaków. Franz-Josef Rehrl robił wielką przysługę Johannesowi Lamparterowi dociągając go w kolarskim stylu do grupy zawodników na 2-4 pozycji. Po dogonieniu momentalnie minęli rywali i Lamparter wziął się za nadrabianie. Szybko odskoczył on rywalom. Wyjątkiem był Kristjan Ilves, który jednak podczas szóstego kilometra biegu stracił kontakt z Austriakiem.

Przewaga Jarla Magnusa malała, ale na mecie wyniosła 38 sekund. Kristjanowi Ilvesowi nie udało się utrzymać miejsca na podium, bowiem został wyprzedzony przez grupę znakomitych biegaczy. Walkę o trzecie miejsce stoczyli: Joergen Graabak, Vinzenz Geiger i Ilka Herola. To Norwegowi udało się pokonać Niemca na finiszowej prostej. Dzięki temu zwycięstwu, Jarl Magnus Riiber powrócił na szczyt klasyfikacji generalnej. Liczba zdobytych przez niego punktów jest teraz o punkt większa niż liczba punktów Lampartera. Norweg ma 1283 punkty, a Austriak 1282. Więc tak naprawdę, tym, który wygra dużą Kryształową Kulę, będzie ten zawodnik, który zajmie jutro wyższe miejsce. Jutrzejsza seria skoków rozpocznie się o 11:00, a bieg wystartuje o 14:35.

Wyniki końcowe

Klasyfikacja generalna

Za daleki skok Hansen

W konkursie pań na daleki skok nie musieliśmy długo czekać. Haruka Kasai skoczyła 95 metrów. Dla srebrnej medalistki Mistrzostw Świata Juniorek z Zakopanego to był debiut w Pucharze Świata. 18-latkę wyprzedziła dopiero startująca z numerem 18. Annika Sieff. Włoszka, która przyzwyczaiła nas do świetnej dyspozycji na skoczni, oddała próbę metr dłuższą od próby Japonki. Różnica sekundowa wyniosła 2 sekundy na korzyść Anniki. Gyda Westwold Hansen, absolutna dominatorka kobiecej kombinacji, wykonała niesamowity lot. Gorzej było z lądowaniem. Triumfatorka Pucharu Świata podparła skok o długości 104,5 metra. Norweżki nie ma co winić, bo lądowała prawie na płaskim, ale myślę, że dobrą decyzją trenera byłoby obniżenie belki o jedną lub dwie pozycje. Hansen straciła do Anniki Sieff 8 sekund. 

Wyniki po serii skoków kobiet

Porażka dominatorki

Bieg pań przyniósł mocno nieoczekiwane rezultaty. Gyda Westvold Hansen po raz pierwszy w sezonie nie wygrała zawodów. Nie stanęła ona na podium, a nawet nie zdobyła punktów. Norweżka zeszła z trasy w trakcie drugiego okrążenia. Początek biegu nie zapowiadał porażki liderki Pucharu Świata. Annika Sieff i Haruka Kasai czekały aż dogoni je Gyda. Gdy to się stało, tempo Gydy było zaskakująco przeciętne i Norweżka uciekała rywalkom tak naprawdę tylko na zjazdach. Za czołową trójką pędziła Anju Nakamura.

Podczas finałowego, drugiego okrążenia Japonka minęła przeciwniczki i za nią popędziła tylko Kasai. Gyda Westvold Hansen została minięta na podjeździe nawet przez Annikę Sieff. Wkrótce po tym absolutna dominatorka zeszła na bok trasy i odpięła narty. Prowadząca Nakamura zostawiła w tyle młodszą rodaczkę i wygrała po raz pierwszy zawody Pucharu Świata. Haruka Kasai zajęła drugie miejsce w debiucie w Pucharze Świata. Podium uzupełniła Annika Sieff. 

Wyniki końcowe kobiet

(Kamil Figiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%