Zamknij

PŚ w Ruhpolding: Triumf norweskiej sztafety, 20. miejsce Polaków

16:22, 12.01.2018 Daniel Topczewski Aktualizacja: 17:23, 12.01.2018
Skomentuj

fot. FasterSkier.com

Norwegowie wygrali rywalizację sztafet 4 x 7,5 km podczas biathlonowego Pucharu Świata w Ruhpolding. Kolejne miejsca zajęli Francuzi i Rosjanie. Polacy, którzy po trzeciej zmianie byli na 12. miejscu, zakończyli zawody na 20. pozycji.

Reprezentacja Norwegii wystawiła w Ruhpolding swój najmocniejszy skład z braćmi Boe i Emilem Hegle Svendsenem na czele. Na pierwszej zmianie u biathlonistów z Kraju Fiordów biegł Lars Helge Birkeland, który wyprowadził swoją sztafetę drugie miejsce. Tuż przed Norwegami plasowali się Niemcy, a na kolejnych miejscach do strefy zmian dobiegli Koreańczycy, Słowacy i Amerykanie.

Jako drugi zaprezentował się Tarjei Boe, który świetnie biegł, ale nieco gorzej strzelał. Norweg dobierał trzykrotnie na pierwszym strzelaniu, ale całą stratę odrabiał na pętlach biegowych. Druga wizyta na stadionie była najbardziej udana dla Boe i Edera, którzy odjechali swoim rywalom. Bardzo dobrze na swojej zmianie spisał się Polak Andrzej Nędza-Kubiniec, który przekazał "pałeczkę" na 11. pozycji.

Na trzeciej zmianie pokaz swojej siły zaprezentował Martin Fourcade. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata był bezbłędny, a na dodatek bardzo szybki. Reprezentant Trójkolorowych wyprowadził swoją kadrę na prowadzenie. Na drugim miejscu plasowali się Norwegowie, a na trzecim Włosi. Grzegorz Guzik ukończył swoją zmianę na 12. pozycji.

Ostatnie 7,5 kilometra było podpisem Johannesa Boe. Norweg rozstrzygnął kwestię zwycięstwa na czwartym strzelaniu, kiedy to odskoczył Włochom, Francuzom i Rosjanom. Niedaleko z tyłu byli także Austriacy i Niemcy, ale oni nie zdołali się włączyć w walkę o podium.

Ostatecznie zwycięstwo odnieśli Norwegowie, którzy o 25 sekund wyprzedzili reprezentację Francji. Na najniższym stopniu podium rywalizację ukończyli Rosjanie - głównie za sprawą Antona Shipulina.

Polacy nie utrzymali swojego wysokiego miejsca. Mateusz Janik podczas ostatniej wizyty na strzelnicy musiał pokonać trzy rundy karne i spadł na 20. miejsce.

Wyniki

Źródło: informacja własna 

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%