Zamknij

PŚ w Ruhpolding. Norweżki wróciły na szczyt. Polki musiały się bronić przed dublem

15:39, 14.01.2023 Mateusz Wasiewski Aktualizacja: 16:23, 14.01.2023
Skomentuj

Norweżki odniosły pierwszy sztafetowy triumf w biathlonowym sezonie 2022/2023. Drugie miejsce zajęły Niemki, a trzecie Włoszki. Niestety bardzo słabo spisały się reprezentantki Polski, które musiały bronić się przed zdublowaniem. Ostatecznie zajęły szesnaste miejsce. 

fot: M. Król

Można powiedzieć, że wróciła Marte Olsbu Roiseland i wróciła walka Norweżek o triumf. Reprezentantki tego kraju od początku spisywały się naprawdę dobrze. Jedyne błędy na strzelnicy zaliczyła jedna zawodniczka - Ranghild Femsteivik, która musiała dobierać naboje aż sześciokrotnie. Solidne otwarcie zaliczyła Karoline Knotten, a fantastycznie spisały się wspomniana Olsbu Roiseland i biegnąca na ostatniej zmianie Ingrid Tandrevold.

Norweżki odniosły pierwsze zwycięstwo w sezonie i po raz drugi stanęła na podium tej zimy. Drugie miejsce zajęły Niemki. Fatalnie sztafetę rozpoczęła Anna Weidel, która na swoim odcinku zanotowała stratę ponad minuty. Ku uciesze gospodarzy, Vanessa Voigt, Sophia Schneider oraz Denise Herrmann zdołały nadrobić dystans do podium. Trzecie podczas sobotnich zmagań były Włoszki - Samuela Comola, Lisa Vitozzi, Rebecca Passler i Dorothea Wierer. Tym samym powtórzyły sukces z Hochfilzen i potwierdziły, że forma tej drużyny jest wysoka.

Francuzki i Szwedki zawiodły

Czwarte miejsce zajęły Szwajcarki, piąte Czeszki, a dopiero szóste Francuzki. Tak niska lokata zwyciężczyń drugiej sztafety sezonu była spowodowana fatalnym występem Sophie Chauveau. 23-latka zaliczyła dwie karne rundy. Jeszcze niżej uplasowały się osłabione Szwedki (w składzie bez Elviry Oeberg). Sprawę zawaliła im już na pierwszej zmianie Mona Brorsson.

Niestety bardzo słabo spisały się Polki. Ponaddwuminutową stratę na swojej zmianie zanotowała Anna Mąka. 30-latka musiała niestety biegać karną rundę. Doładowania dołożyły też Kamila Żuk oraz Joanna Jakieła. Na strzelnicy zdecydowanie z podopiecznych Tobiasa Torgersena spisała się Natalia Sidorowicz, która była bezbłędna. Przy karnej rundzie, 13 dobieraniach i niedobrym biegu ostatnia w drużynie Jakieła musiała bronić się przed dublem.

Wyniki sztafety

Źródło: informacja własna

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%