Dwa lata temu ruszył Puchar Świata kobiet w kombinacji norweskiej. Od tamtej pory żadna z Polek nie startowała w zawodach elity. W ten weekend w Ramsau na starcie pojawiła się Joanna Kil i zdobyła historyczne punkty dla biało-czerwonych. Była skoczkinie zajęła 19. lokatę. Triumfowała Gyda Westvold Hansen. Wśród mężczyzn znów najlepszy był Jarl Magnus Riiber.
?php>?php>
?php>
Screen: youtube.com/watch?v=615-7IQuCPo?php>
?php>
Joanna Kil zdobyła pierwsze w historii punkty dla Polski w zawodach kobiecego Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. W piątek w Ramsau uplasowała się na 19. pozycji. Wśród mężczyzn Andrzej Szczechowicz był 44.?php>
?php>
Po skoku 22-letnia Kil zajmowała 18. miejsce. Zwyciężyła Norweżka Gyda Westvold Hansen, a Polka straciła do niej 3.45,3. Pozostałe miejsca na podium zajęły Austriaczka Lisa Hirner oraz Niemka Nathalie Armbruster.?php>
Riiber jest nie do zatrzymania?php>
Wśród mężczyzn czwarte w tym sezonie, a 53. w karierze zwycięstwo odniósł broniący Kryształowej Kuli Norweg Jarl Magnus Riiber. Jako drugi ze stratą 7,9 s linię mety minął jego rodak Jens Luraas Oftebro. Trzeci był Niemiec Vinzenz Geiger - 8,0 s straty. Szczechowicz stracił do Riibera 4.09,3.?php>
?php>
Riiber jest rekordzistą pod względem liczby wygranych zawodów PŚ i prowadzi w klasyfikacji generalnej. W tym sezonie walczy o piąty z rzędu końcowy triumf w cyklu.?php>
Źródło: Inforamacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz