fot. sportschau.de?php>
Zwycięstwem Vinzenza Geigera zakończyły się zawody Pucharu Świata w kombinacji norweskiej w austriackim Ramsau. Niemiec wyprzedził Jarla Magnusa Riibera, który po raz pierwszy w sezonie nie sięgnął po zwycięstwo. Szczepan Kupczak zajął 30. miejsce.
?php>Podczas pierwszych zawodów w Ramsau wystartował tylko jeden Polak, gdyż Adam Cieślar nie awansował do konkursu. Szczepan Kupczak zaprezentował się dobrze w serii skoków. Reprezentant Polski uzyskał odległość 87,5 metra i zajmował na półmetku 12. miejsce. Strata Kupczaka wynosiła minutę i 12 sekund. Po raz pierwszy w sezonie liderem po serii skoków nie był Jarl Magnus Riiber. Zawodnik prowadzący w klasyfikacji Pucharu Świata skoczył 93 metry i był drugi ze stratą aż 32 sekund do Espena Bjoernstada. Norweg uzyskał odległość 96,5 metra i zdecydowanie wygrał rywalizację na skoczni. Trzeci po skoku na 92,5 metra był Franz-Josef Rehrl.
?php>?php>Biegowi towarzyszyły duże opady śniegu. Jako pierwszy na trasę ruszył Espen Bjoernstad, ale Jarl Magnus Riiber zbliżał się do niego bardzo szybko. Norwegowie biegli wspólnie jeszcze przed pokonaniem 5 kilometrów. Tuż po półmetku rywalizacji do czołowej dwójki dołączyli: Fabian Riessle, Vinzenz Geiger i Lukas Greiderer. W końcówce mocno przyspieszył Geiger. Utrzymał się za nim jedynie Riiber. Lider Pucharu Świata nie zdołał wygrać z Niemcem na ostatniej prostej. 22-letni Geiger triumfował po raz drugi w karierze w indywidualnych zawodach pucharowych. Jarl Magnus Riiber po serii zwycięstw musiał zadowolić się drugim miejscem. Do wysokiej formy wracają Niemcy, bo oprócz wygranej Geigera, trzeci był Fabian Riessle, a czwarty Eric Frenzel.
?php>Szczepan Kupczak już po 2,5 kilometra biegu spadł z 12. na 21. miejsce. Polak tracił, ale ostatecznie przybiegł na metę na 30. pozycji i wywalczył punkt do klasyfikacji generalnej. W końcówce Kupczaka wyprzedziło kilku rywali, ale polski kombinator zdołał obronić się przed Hidekaim Nagai, który zajął 31. miejsce.
?php>Wyniki zawodów?php>
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz