Inrid Landmark Tandrevold wygrała bieg masowy, będący ostatnim startem tego sezonu. Drugie miejsce zajęła Białorusinka Dzinara Alimbekawa, a trzecie Niemka Franziska Preuss. Norweżka, dzięki dzisiejszemu triumfowi, zdobyła małą kryształową kulę. Ostatni bieg sezonu obfitował w niespodzianki i zwroty akcji, a to wszystko z powodu mocnego wiatru, przeszkadzającego na strzelnicy.
?php>Po pierwszym strzelaniu na prowadzeniu znajdowały się Czeszka Marketa Davidova i Włoszka Dorothea Wierer. Obie biathlonistki spudłowały po razie przy drugiej wizycie na strzelnicy, co wykorzystała Julia Dżyma, wychodząc na prowadzenie. Ukrainka jako jedyna w stawce nie popełniła ani jednego błędu przy pierwszych dwóch strzelaniach. Bardzo słabo rozpoczęła bieg masowy dominatorka tego sezonu, Tiril Eckhoff. Norweżka spudłowała aż połowę z pierwszych 10 strzałów. Jeszcze gorzej spisała się liderka klasyfikacji ogólnej biegu masowego, Julia Simon. Francuzka trafiła tylko raz, grzebiąc w ten sposób swoje szanse na zdobycie małej kryształowej kuli. Trzecia wizyta na strzelnicy spowodowała duże przetasowania w czołówce. Na czoło stawki z dużą przewagą wyszła Dzinara Alimbekawa. Białorusinka utrzymała się na prowadzeniu po czwartej, czyli ostatniej wizycie na strzelnicy. Tuż za nią na ostatnią rundę wybiegła jednak Ingrid Landmark Tandrevold. Norweżka przegoniła Alimbekawę i samotnie dobiegła do mety, odnosząc swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Tandrevold wygrała także klasyfikację ogólną biegu masowego, wykorzystując słabiutką dyspozycję dotychczasowej liderki, Julii Simon, która finiszowała dziś na ostatnim miejscu.
?php>Przez cały dzień w Östersund wiał bardzo mocny wiatr. Z tego powodu organizatorzy przełożyli start biegu masowego kobiet z godziny 13 na 15:30. Nie uchroniło to jednak zawodniczek przed rywalizacją w trudnych warunkach pogodowych. Mocny wiatr dawał się biathlonistkom we znaki przy każdej wizycie na strzelnicy. Z tego powodu byliśmy dziś świadkami ogromnej liczby pudeł. Z niesprzyjającą pogodą nie poradziło sobie wiele faworytek. Najlepsza biathlonistka sezonu, Tiril Eckhoff, pomyliła się 8 razy i zajęła 7 miejsce. Jeszcze większe problemy miała dotychczasowa liderka klasyfikacji ogólnej biegu masowego, Julia Simon. Francuzka trafiła tylko 5 z 20 strzałów, co przesądziło o tym, iż nie zdobyła małej kryształowej kuli. Najbardziej spektakularną wpadkę zaliczyła jednak Dorothea Wierer. Włoszka przez większość biegu była w czołówce, ale przy ostatniej wizycie na strzelnicy zrobiła coś bardzo dziwnego. Czwarte strzelanie zajęło jej bowiem ponad dwie minuty, a i tak nie trafiła aż 3 razy. Ostatecznie Wierer zakończyła zawody na 26 miejscu.
?php>To jest już koniec sezonu 2020/2021. Kryształową kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ już dawno zapewniła sobie Tiril Eckhoff. Norweżka wygrała w tym sezonie aż 13 startów, nie pozostawiając rywalkom żadnych złudzeń. Drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej zajęły kolejno Marte Olsbu Roeiseland oraz Franziska Preuss. Rzutem na taśmę małą kulę za biegi masowe zdobyła, dzięki dzisiejszemu zwycięstwu, Ingrid Landmark Tandrevold. Pozostałe klasyfikacje zostały rozstrzygnięte w poprzednich dniach.
?php>Klasyfikacja generalna PŚ?php>
?php>
Klasyfikacja biegu masowego?php>
?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz