Marketa Davidova wygrała inauguracyjne zawody Pucharu Świata w biathlonie. Czeszka pokazała się z tak samo rewelacyjnej strony jak podczas mistrzostw świata ubiegłej zimy. Drugie miejsce zajęła Lisa Hauser, a trzecie Denise Herrmann. Niestety poza czołową czterdziestką bieg ukończyły reprezentantki Polski.
?php>?php>
?php>
fot. M. Król?php>
W Östersund w końcu wystartował Puchar Świata 2021/2022. Za sobą start w biegu indywidualnym mają już panie. Rywalizację na 15 kilometrów zdominowała Marketa Davidova. Niesamowita Czeszka wystrzelała dziś 20/20 i dołożyla do tego dobry bieg. Powtórzyła tym samym wielkie osiągnięcie z Pokljuki, gdzie sięgnęła po tytuł mistrzyni globu w tej konkurencji.
?php>Ponad minutę (1:17,7) straciła do Davidovej druga dziś Lisa Theresa Hauser. Austriaczka raz spudłowała, co skutkowało minutą kary. Podium inauguracyjnych zmagań uzupełniła Niemka Denise Herrmann, która także oddała jeden niecelny strzał. Niespełna 33-letnia zawodniczka do Lisy straciła nieco ponad 5 sekund. Mimo dwóch doliczonych minut, wysokie czwarte miejsce zajęła Białorusinka Dzinara Alimbekava. Piątkę zamknęła z kolei jedna z niespodzianek sobotniego biegu indywidualnego Rosjanka Uliana Nigmatulina.
?php>Szósta była niespodziewanie Kanadyjka Emma Lunder. W dziesiątce znalazły się też Emilie Kalkenberg, Kristina Riezcowa, Anna Weidel i Marte Olsbu Roiseland. Niestety nieudaną inaugurację mają za sobą Polki. Najlepsza z nich Anna Mąka z trzema pudłami uplasowała się na 45. lokacie. Dwie lokaty niżej została sklasyfikowana Kamila Żuk, która miała doliczone cztery minuty. Monika Hojnisz-Staręga była 60. (skuteczność 16/20), a debiutantka Magda Piczura 83. (17/20).
?php>?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz