PŚ w Oberhofie. Fillon Maillet z hat-trickiem w biegu pościgowym

Christian Bier, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Quentin Fillon Maillet triumfował w biegu pościgowym podczas zawodów Pucharu Świata w Oberhofie i został nowym liderem klasyfikacji generalnej. Francuz powoli wyrasta na specjalistę od tej konkurencji, gdyż jest to dla niego już trzecie z rzędu zwycięstwo w tym sezonie w biegu na dochodzenie – po Hochfilzen i Annecy. Podium uzupełnili Sebastian Samuelsson i Tarjei Boe. Jedyny Polak w stawce – Marcin Zawół – zajął 55. miejsce.

Christian Bier, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Wielki powrót Francuza

Niedzielne popołudnie w Oberhofie przyniosło sporo emocji, bowiem bieg pościgowy mężczyzn trzymał w napięciu do ostatniego strzelania. Ostatecznie ze zwycięstwa w nim cieszył się Quentin Fillon Maillet, który po pierwszej rundzie biegowej z pewnością nie przypuszczał, że uda mu się wrócić do gry o wygraną. Francuz spudłował aż dwa razy i spadł na osiemnaste miejsce ze stratą niemal półtorej minuty. Podczas kolejnych wizyt na strzelnicy reprezentant Trójkolorowych był już jednak bezbłędny i stopniowo przesuwał się w klasyfikacji, by po kluczowym dla losów biegu ostatnim strzelaniu wyjść na prowadzenie, którego nie oddał już do końca.

Zacięta walka o podium

Drugie miejsce w niedzielnych zmaganiach zajął Sebastian Samuelsson (+9,9 sek), który awansował z czternastego miejsca. Szwed na ostatniej rundzie biegowej próbował zbliżyć się do Francuza, ale nie był w stanie biec takim tempem jak Fillon Maillet. Zaciętą walkę o podium stoczyli dwaj Norwegowie i Aleksander Łoginow, który jest największym przegranym dzisiejszego biegu.

Rosjanin aż do ostatniego strzelania miał bezpieczną przewagę, ale spudłował trzy razy i stracił szanse na zwycięstwo. W rywalizacji o trzecie miejsce także musiał uznać wyższość reprezentantów kraju Wikingów. Na najniższym stopniu podium ostatecznie stanął Tarjei Boe (+15,6 sek), czwarty był Sturla Holm Laegreid (+15,7 sek), a dopiero piąty Łoginow (+18,5 sek). Szóste miejsce zajął Roman Rees, siódmy był Fabien Claude, a ósmy doświadczony Erik Lesser. Na dziewiątej pozycji uplasował się Belg Florent Claude, a dziesiątkę zamknął Anton Babikow.

W biegu pościgowym wystartował także Polak Marcin Zawół, dla którego już sam występ w najlepszej sześćdziesiątce był sukcesem. Nasz junior spudłował dziś aż pięć razy przez co nie udało mu się awansować o zbyt wiele lokat. Ostatecznie Zawół został sklasyfikowany na 55. pozycji ze stratą niemal siedmiu minut do triumfatora.

Wyniki

Źródło: informacja własna