PŚ w Novym Meście: Aleksander Bolszunow najlepszy na 15 km. Polacy bez punktów

fot. M. Rudzińska

Nie było mocnych dziś na Aleksandra Bolszunowa. Triumfator tegorocznej edycji Tour de Ski wrócił po krótkiej przerwie do startów i wygrał bieg na 15 km stylem dowolnym zaliczany do Pucharu Świata. Na podium w Novym Meście znaleźli się także Iivo Niskanen oraz Sjur Roethe. Dominik Bury zajął 36. miejsce

Aleksander Bolszunow właściwie od początku sobotniej rywalizacji narzucił tempo, które trudno komukolwiek było utrzymać. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najlepszy nie był tylko na pierwszym pomiarze czasu, bowiem tam pierwszy czas wykręcił jego rodak Andriej Meliniczenko. Później już 23-latek przejął stery i z pomiaru na pomiar powiększała się jego przewaga. Na mecie był lepszy od Iivo Niskanena o 24,3 sek. Dla Fina drugie miejsce to i tak wielki sukces, bowiem to jego najlepszy wynik w karierze w tym stylu. Na trzecim stopniu podium stanął dzisiaj Sjur Roethe, który ratował honor Norwegów. Jego strata do Bolszunowa wyniosła 40 sek. Kolejny z reprezentantów tego kraju zajął siódme miejsce i był to Johannes Klaebo.

Na czwartej lokacie zmagania ukończył lider pierwszego pomiaru czasu - Meliniczenko. 27-latek ostatecznie przegrał ze swoim rodakiem o 54 sek. Na piątej lokacie zawody ukończył rewelacyjny Jean Marc Gaillard, a szósty kolejny z reprezentantów Finlandii - Perttu Hyvarinen. Dla 28-latka to najlepszy wynik w karierze. Na ósmym miejscu sklasyfikowany został Simen Krueger, a za nim kolejno Aleksander Czerwotkin oraz Didrik Toenseth. Dominikowi Buremu tym razem nie udało się zajął miejsca w trzydziestce. Polak musiał zadowolić się trzydziestym szóstym miejscem. Mateusz Haratyk był sześćdziesiąty piąty, a debiutujący Michał Skowron siedemdziesiąty drugi.

Już po ukończeniu biegu jury zdyskwalifikowało Emila Iversena i Andreasa Katza. Było to wynikiem drugiego upomnienia zawodników, którzy nie pokonywali trasy we właściwy sposób.

Pełne wyniki

Źródło: Informacja własna