PŚ w Niżnym Tagile: Forfang wygrywa o włos przed Żyłą!

W zakończonych właśnie zawodach w rosyjskim Niżnym Tagile zwyciężył Norweg Johann Andre Forfang, dla którego było to pierwsze podium w sezonie. Drugi był rewelacyjnie dysponowany Piotr Żyła, któremu do zwycięstwa zabrakło tylko 0,2 pkt. Na podium stanął też lider PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi. Kamil Stoch zajął miejsce siódme, Dawid Kubacki – 20, zaś Stefan Hula – 21. Maciej Kot i Jakub Wolny poza pierwszą “30”.
Co ciekawe pierwsza trójka uplasowała się dokładnie w odwrotnej kolejności względem pierwszej serii. Forfang po skoku 135,5 m był trzeci po pierwszej serii, w drugiej zanotował tylko 129 m, ale miał sporo dodanych punktów za wiatr i z notą 264,4 wygrał o 0,2 przed Żyłą, który skoczył 133 i 131 m. Młodszy z braci Kobayashi prowadził po pierwszej serii po skoku 134 m, w drugim spadł (osiągnął 130 m i łączną notę 262 pkt).
Dalej było sporo przetasowań. Czwarty był najlepszy z Niemców Stephan Leyhe, który awansował z miejsca jedenastego (129,5 i 134 m / 252,9 pkt), piąty Stefan Kraft (Austria, awans z szóstego, 132 i 131,5 m), kolejne dwa miejsca zajęli znowu zawodnicy atakujący pierwszą “10” z drugiej (obaj awansowali dokładnie o siedem pozycji) – Robert Johansson (126 i 130,5 m / 244,6 pkt) i Kamil Stoch (123,5 i 129 m / 244,2 pkt). Pierwszą “10” zamknęli świetny ostatnio Słoweniec Timi Zajc (spadek o jedną pozycję, skoki 131 i 123,5 m nota 235,7 pkt), notujący spadek z miejsca piątego Halvor Enger Granerud z Norwegii (135 i 120 m / 234,5 pkt) i awansujący o osiem miejsc Niemiec Karl Geiger (121,5 i 128,5 m / 233,9 pkt).
Warto dodać, że następne dwa miejsca zajęli zawodnicy awansujący aż o 17 miejsc! Jewgienij Klimow, którego drugi skok był najlepszym od… Wisły i Fin Antti Aalto (o którym można powiedzieć to samo). Duży spadek zanotował zatem niemal 39 letni Dimitrij Wasiljew (z czwartego na siedemnasty). Był on jednym z czterech zawodników, którzy zdobyli swoje pierwsze punkty w sezonie – pozostali to Kevin Bickner (USA), Roman Trofimow (Rosja) i Cestmir Kozisek (Japonia). Warto poświęcić parę słów Trofimowowi – debiutował w PŚ już w sezonie 2009/10, swoje jedyne punkty w karierze zdobył w cyklu 2010/11, kiedy to był dwa razy “30”. Dziś był 27, więc zdobył punkty trzeci raz w życiu i uzyskał ich… dwa razy więcej niż w ciągu ostatnich dziewięciu sezonów (w każdym bowiem skakał). Ciekawy przypadek. Dawid Kubacki po skokach 122 i 126 m dostał notę 223,2 pkt, Hula osiągnął 125,5 i 120 m (nota 220,5 pkt). Do nieudanych mogą te zawody zaliczyć kolejny niestety raz Maciej Kot, który był 36. (121 m / 102,5 pkt) i pierwszy raz w tym sezonie Jakub Wolny, sklasyfikowany na pozycji 47. (114 m / 90, 7 pkt).
W Pucharze Świata prowadzi R. Kobayashi (320 pkt) przed Stochem (226 pkt) i Żyłą (225 pkt).
źródło: własne
- Alpejski PŚ w Killington. Lara Gut-Behrami znów najlepsza. Życiowy wynik Magdaleny Łuczak - 25 listopada 2023
- PŚ w Ruce. Biegi narciarskie na start. Sezon rozpoczną sprinty z Polakami (listy startowe) - 23 listopada 2023
- Tych biathlonistów nie zobaczymy już na trasach i strzelnicach - 18 listopada 2023