fot. 3trecampiglio.it?php>
Dziś w Madonna di Campiglio odbędą się ostatnie zawody alpejskiego PŚ przed świętami Bożego Narodzenia. Będzie to nocny slalom mężczyzn w Madonna di Campiglio z udziałem reprezentanta Polski Michała Jasiczka.
?php>W ubiegłym roku zawody w Madonna di Campiglio również przeprowadzone były tuż przed świętami. Chyba bardziej komentowana niż wspaniałe zwycięstwo Henrika Kristoffersena była niebezpieczna sytuacja z udziałem Marcela Hirschera i drona, który spadł nieoczekiwanie na trasę tuż za przejeżdżającym po niej Hirscherem. Można powiedzieć, że Hirscher swojej szybkości zawdzięcza uniknięcie niebezpieczeństwa. Oby dziś obyło się bez takich zdarzeń.
?php>Jak już nadmieniono rok temu zwycięstwo odniósł Henrik Kristoffersen. Marcel Hirscher był wtedy na drugim miejscu, a na trzecim Marco Schwarz. Występ drugiego z Austriaków był wówczas sporą niespodzianką. Później pokazał on jeszcze kilka razy, że stać go na bardzo dobrą jazdę i może być śmiało wymieniany w gronie faworytów, choć w tym sezonie w dwóch występach w PŚ w slalomie nie powiodło mu się najlepiej.
?php>Zawody PŚ w Madonna di Campiglio mają bardzo długą tradycję. Pierwszy slalom PŚ miał tam miejsce już w pierwszym sezonie w 1967 roku. Najwięcej wygranych ma na swoim koncie Ingemar Stenmark. Natomiast z aktywnych zawodników żadnemu nie udało się jeszcze triumfować dwukrotnie. Z alpejczyków, których jutro zobaczymy na starcie po jednym zwycięstwie mają Kristoffersen, Hirscher i Neureuther.
?php>Większość kibiców z pewnością nastawia się na walkę Hirschera z Kristoffersenem o wygraną. Tak to wyglądało zazwyczaj w poprzednim sezonie, jak również w slalomie w Val d`Isere 1,5 tygodnia temu. Ostatnio niezłą jazdę prezentują również poza Hirscherem inni Austriacy tacy jak Michael Matt, Marc Digruber czy Manuel Feller. Groźny może być również Marco Schwarz. Z innych krajów do walki o czołowe pozycje powinni włączyć się Felix Neureuther i Aleksander Choroszyłow.
?php>?php>Pierwszy przejazd rozpocznie się o godzinie 17:45, a drugi o 20:45. Jako pierwszy na trasie pojawi się Felix Neureuther. Następnie pojadą Hirscher i Schwarz. Henrik Kristoffersen otrzymał numer 7. Z numerem 66. pojedzie Michał Jasiczek.
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz