Skoczkowie narciarscy rozpoczynają rywalizacją na ostatniej prostej sezonu 2017/2018. Areną zmagań w ten weekend jest Lahti, gdzie dziś zostanie rozegrany konkurs drużynowy. Faworytami mistrzowie olimpijscy Norwegowie.
?php>Po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu czas na ostateczne rozstrzygnięcia w Pucharze Świata. Konkurs indywidualny jutro, ale dzisiaj rywalizacja drużyn. Faworytami są raczej Norwegowie, którzy wygrali drużynówkę podczas igrzysk. To było pierwsze złoto kraju Wikingów w drużynie. Uniesieni tym sukcesem mogą potwierdzić absolutną dominację. W tym sezonie w konkursie czwórek przegrali tylko raz w Zakopanem. Wtedy pokonali ich Polacy. Teraz Norwegowie mają bardzo mocny zespół, co pokazali także podczas krajowego czempionatu w Oslo. Tam mistrzem został dwukrotny medalista olimpijski Robert Johansson. Warto jednak powiedzieć, że wczorajsze skoki pokazały, iż bardzo groźni będą Niemcy. Podrażnieni sromotną porażką broniący tytułu w Pjongczangu będą chcieli się zrewanżować. W treningach skakali świetnie a najlepiej Markus Eisenbichler, który dwukrotnie plasował się w czołowej trójce.
?php>Bardzo dobre wspomnienia z Lahti mają także Polacy. Przed rokiem sięgnęliśmy tutaj po pierwszy w historii złoty medal konkursu drużynowego mistrzostw świata. Nasza ekipa znokautowała wówczas rywali. Trzykrotnie Polska meldowała się także na podium Pucharu Świata w Lahti. Po raz pierwszy w marcu 2011 roku. Wtedy rozpoczęła się seria trzech sezonów z rzędu, kiedy nasi skoczkowie wskakiwali do czołowej trójki w tej fińskiej miejscowości. Teraz trudno będzie nam powalczyć o wiktorię, ale podium jest bardzo realne. Nasi zawodnicy wystąpią w składzie: Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Na liście startowej jest dwanaście drużyn. Która okaże się najlepsza? Start konkursu o 16:30.
?php>?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz