PŚ w Klingenthal: Treningi dla Ryoyu Kobayashiego, problemy z kostką Daniela Andre Tandego

fot. Agnieszka Białek/Sportsinwinter.pl

W niemieckim Klingenthal rozegrano treningi przed kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego. Oba treningi wygrał Ryoyu Kobayashi. Problemy z kostką ma lider Pucharu Świata Daniel Andre Tande, jego występ w kwalifikacjach jest niepewny.

Warunki atmosferyczne podczas pierwszych prób skoczków były dość trudne. Zawodnikom towarzyszyły intensywne opady śniegu, wiał wiatr pod narty. Rekompensata z tytułu prędkości wiatru znajdowała się w przedziale od -1,3 punkta do -21,8 punkta.

W pierwszym treningu najlepszy okazał się Japończyk Ryoyu Kobayashi, który poszybował na odległość 139 metrów. Drugie miejsce zajął Philipp Aschenwald (134 metry), a trzecie Anze Semenic (133,5 metra). Dalej w klasyfikacji znaleźli się Johann Andre Forfang (131 metrów), Robert Johansson (132 metry), Peter Prevc (131 metrów), Antti Aalto (139 metrów), Gregor Schlierenzauer (131,5 metra), Markus Eisenbichler (129,5 metra) i Daniel Huber (131 metrów).

Lider Pucharu Świata Daniel Andre Tande skoczył 122,5 metra i uplasował się na 31. miejscu. W wyniku uderzenia nartą ma opuchniętą kostkę. Jego start w kwalifikacjach jest niepewny, skoczek nie pojawił się na drugim treningu.

https://twitter.com/Norskijump/status/1205474042691633155?s=20

Polacy skakali przeciętnie. Najlepszym z nich był Dawid Kubacki (13. miejsce, 124 metry). Dobrze skoczył również Piotr Żyła (15. miejsce, 126,5 metra). Reszta naszych skoczków zajęła dalsze lokaty: Stefan Hula 30. miejsce (122,5 metra), Maciej Kot 33. (123 metry), Jakub Wolny 35. (116,5 metra), Klemens Murańka 43. (121,5 metra), Kamil Stoch 54. (113,5 metra).

Drugi trening również padł łupem Ryoyu Kobayashiego. Obrońca Kryształowej Kuli poszybował na odległość 139 metrów. Drugie miejsce zajął Stefan Kraft (135 metrów), a trzecie kolejny Austriak, Philipp Aschenwald (137,5 metra). Kolejne miejsca zajęli Karl Geiger (136 metrów), Peter Prevc (135 metrów), Thomas Aasen Markeng (138 metrów), Anze Lanisek (137 metrów), Marius Lindvik (133,5 metra) oraz Killian Peier (133 metrów).

Nasi skoczkowie spisali się nieco lepiej niż w pierwszych próbach, jednak wciąż bez rewelacji. 18. miejsce zajął Piotr Żyła po skoku na odległość 123 metrów. Tuż za nim uplasował się Kamil Stoch, który po nieudanym pierwszym skoku, pokazał, iż był to tylko wypadek przy pracy (131,5 metra). Jakub Wolny zajął 21. miejsce (127,5 metra), Dawid Kubacki 22. (129 metrów). Stefan Hula był 31., Klemens Murańka 36., a Maciej Kot 43.

W drugim treningu groźny upadek zaliczył Koreańczyk Heung-Chul Choi, który runął na zeskok. Na szczęście zawodnik o własnych siłach opuścił skocznię.

Wyniki treningów

Źródło: informacja własna