Fot.: Wiktoria Wnętkowska?php>
Polscy skoczkowie wygrali konkurs drużynowy w Klingenthal. Polacy skakali bardzo dobrze i wyprzedzili reprezentację Austrii i Japonii. Nasi zawodnicy wystąpili w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki.
?php>Pierwsza seria była bardzo loteryjna. Najlepiej w tych warunkach spisali się Polacy. W pierwszej kolejce świetnie skoczył Piotr Żyła, odległość 145 metrów pozwoliła nam nieznacznie przegrywać z Austrią. W ich szeregach Philipp Aschenwald skoczył 144,5 metra i przy mniejszej stracie punktowej za wiatr, Austriacy prowadzili o 1,8pkt przed Biało-Czerwonymi. W drugiej rundzie najlepszą notę uzyskał Jakub Wolny po skoku na odległość 136 metrów i prowadziła Polska.
?php>Dalej Kamil Stoch skoczył 126 metrów. Wydawało się, iż będzie to zbyt krótka odległość by utrzymać prowadzenie. Okazało się, iż tylko Junshiro Kobayashi oddał lepszy skok, a Japończycy tracili do nas ponad 65 punktów. Naszą przewagę utrzymał Dawid Kubacki, który oddał skok na odległość 133,5 metra.
?php>Polska wyprzedzała Austrię o 18,8 pkt i Japonię o 41,4 pkt. Na dalszych miejscach była Norwegia, Słowenia, Niemcy, Szwajcaria i Rosja. Po pierwszej serii z zawodami pożegnali się Finowie. Bardzo słabo w tej trudnej pogodzie spisali się gospodarze - Niemcy. Tylko Karl Geiger uzyskał odległość ponad punkt konstrukcyjny.
?php>W drugiej serii wiatr troszkę zelżał. Po skoku Piotra Żyły na odległość 127,5 metra i Philippa Aschenwalda 126,5 metra, który ponownie skakał w gorszych warunkach, przewaga Polaków zmniejszyła się do 16,6 pkt. Dalej bardzo dobrze skoczył Jakub Wolny (130 metrów) i po krótszym skoku Gregora Schlierenzauera (124,5 metra) dystans między naszymi a austriackimi skoczkami wynosił 24 punkty. Na trzecim miejscu byli Japończycy, którzy minimalnie wyprzedzali Norwegów.
?php>Niestety, w kolejnej rundzie Michael Hayboeck skoczył dalej od Kamila Stocha i Austriacy odrobili kilka punktów, ich strata do podopiecznych Michała Doleżala wynosiła 17 punktów. Na podium plasowała się Norwegia wyprzedzając Japonię o 0,9 pkt.
?php>W finałowej kolejce świetnie skoczył Ryoyu Kobayashi (135,5 metra), co dało Japończykom miejsce trzecie. Wygrali z Norwegią o 12,8 pkt. Po skoku Stefana Krafta 133,5 metra, Dawid Kubacki miał trudne zadanie, jednak stanął na wysokości zadania. Uzyskał aż 137 metrów, co pozwoliło Polakom pewnie wygrać o 25 punktów ze skoczkami austriackimi. Na piątym miejscu znaleźli się Słoweńcy. Dalej bardzo słabo dysponowani Niemcy, Szwajcarzy i Rosjanie.
?php>W klasyfikacji Pucharu Narodów Polacy przesunęli się na trzecie miejsce. Prowadzą Austriacy przed Norwegią, strata norweskich skoczków do liderów wynosi 218 punktów. Polska traci 342 punkty do Austrii.?php>
?php>
Wyniki konkursu drużynowego?php>
?php>
Klasyfikacja Pucharu Narodów?php>
?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz