W Klingenthal rozpoczęła się kolejna runda Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. W piątkowy wieczór rozegrano rundę prowizoryczną, którą wygrał Simen Tiller. Szczepan Kupczak i Andrzej Szczechowicz awansowali do konkursu.
?php>?php>
?php>
fot. M. Król?php>
Lepiej z reprezentantów Polski spisał się Szczepan Kupczak. Skok na odległość 120,5 metra pozwolił mu na zakończenie rundy prowizorycznej na 32. miejscu. Andrzej Szczechowicz oddał próbę na 108,5 metra i na początku wydawało się, że może nie awansować do konkursu. Kilku zawodników uzyskało niższą notę od Polaka, która został sklasyfikowany na 48. pozycji.
?php>W rundzie prowizorycznej wystartowało 58 kombinatorów. Zabrakło Jarla Magnusa Riibera, który nie wrócił do rywalizacji z powodu kontuzji pleców. Pod jego nieobecność najlepszy okazał się jego rodak Simen Tiller. Uzyskał on 137,5 metra i o jedną dziesiątą punktu wyprzedził Terence`a Webera. Niemiec wylądował zdecydowanie najdalej - 142,5 metra. Miał jednak odjęte aż 7,9 punktu za wiatr przy 1,7 punktu dodanych Tillerowi.
?php>?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz