PŚ w Hochfilzen: Zwycięstwo Szwedów, Polska na osiemnastym miejscu
fot. Bartosz Wlaźlak/PZBiath
Mistrzowie olimpijscy z Pjongczangu – Szwedzi – odnieśli triumf w pierwszej w tym sezonie sztafecie 4×7,5 km mężczyzn. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się reprezentacje, które stały na podium również podczas rywalizacji w Korei – Norwegowie oraz Niemcy. Polska uplasował się na osiemnastej lokacie.
Biathlonowa niedziela była pod znakiem rywalizacji drużynowej. Najpierw w sztafecie wystartowały kobiety, a następnie o zwycięstwo konkurowali mężczyźni. W Hochfilzen tym razem triumfowali Szwedzi,w składzie: Peppe Femling, Martin Ponsiluoma, Torstein Stenersen, Sebastian Samuelsson, którzy najlepiej zaprezentowali się również na strzelnicy: dobierali oni pięciokrotnie. Mistrzowie olimpijscy z Pjongczangu wyprzedzili ostatecznie drugich Norwegów (0+7) startujących bez lidera kadry Johannesa Boe. Na trzecie lokacie zostali sklasyfikowani reprezentanci Niemiec, którzy zaliczyli karną rundę za sprawą Johannesa Kuehna (1+6). Tuż za podium znaleźli się Austriacy, wśród których zabrakło Juliana Eberharda. Warto dodać, że podczas rywalizacji sztafety męskiej w Pjongczangu pierwsza czwórka prezentowała się identycznie.
Piąte miejsce zajęli Rosjanie, którzy aż dziesięciokrotnie pudłowali. Na szóstej lokacie zostali sklasyfikowani Włosi (0+7), na siódmej Czesi (0+7), a na ósmej Szwajcarzy (1+9). Wyjątkowo słabo spisali się Francuzi – dopiero dziewiąty na mecie dzisiejszej sztafety. W ich składzie zabrakło triumfatora wczorajszego biegu pościgowego Martina Fourcade’a, a na dodatek zaliczyli dwie karne rundy, dwanaście razy dobierając naboje. Czołową dziesiątkę zamknęli Bułgarzy (0+7). Przyzwoicie spisali się reprezentanci biało-czerwonych. Polacy w składzie: Łukasz Szczurek, Grzegorz Guzik, Andrzej Nędza-Kubiniec, Mateusz Janik uplasowali się na osiemnastej lokacie. Miejsce może być satysfakcjonujące szczególnie dlatego, że polscy biathloniści strzelali najgorzej z całej stawki, zaliczając trzy karne rundy (jedna Guzik, dwie Janik) oraz szesnastokrotnie dobierając.
Źródło: informacja własna
