PŚ w Hochfilzen. Kolejny triumf Eckhoff, awans Hojnisz-Staręgi

Tiril Eckhoff potwierdziła swoją wysoką formę i wygrała bieg pościgowy podczas zawodów biathlonowego Pucharu Świata w Hochfilzen. Norweżka prowadziła od startu do mety, a jej zwycięstwo nawet przez moment nie było zagrożone. Podium uzupełniły szwedzkie siostry Oeberg - Hanna i Elvira. Monika Hojnisz-Staręga przesunęła się z 35. pozycji na 30.

Fot. © Manzoni/IBU

Sobotni bieg pościgowy w Hochfilzen był kolejnym w tym sezonie popisem Tiril Eckhoff. Norweżka wyruszyła jako pierwsza z bramki startowej i jako pierwsza - z bezpieczną przewagą nad konkurentkami - przecięła także linię mety, a jej zwycięstwo właściwie nie było zagrożone nawet przez moment, gdyż 30-latka prowadziła na każdym punkcie pomiaru czasu. Eckhoff moment słabości miała jedynie podczas drugiej wizyty na strzelnicy (jedno pudło), ale i tak wybiegła na trasę z niemal 15-sekundową przewagą nad rywalkami. W dalszej części dystansu norweska biathlonistka tylko powiększała swój zapas czasowy i odniosła w pełni zasłużone - szesnaste w karierze - zwycięstwo.

Drugie miejsce zajęła Szwedka Hanna Oeberg. Reprezentantka kraju Trzech Koron spudłowała dziś dwukrotnie, ale dobry bieg i szybkie strzelanie pozwoliło jej awansować z szóstej lokaty zajmowanej po sprincie na drugą pozycję (+22,5 sek). Na najniższym stopniu podium stanęła Elvira Oeberg. 21-latka, podobnie jak jej siostra, pokonywała dwie rundy karne, ale zdołała wskoczyć do czołowej trójki. Czwarte miejsce zajęła Ingrid Landmark Tandrevold, a piąta była Dorothea Wierer, która po trzeciej wizycie na strzelnicy miała nawet szanse na podium, ale jedno pudło podczas czwartego strzelania pogrzebało jej marzenia o TOP3.

Na szóstej pozycji finiszowała Franziska Preuss, dopiero siódma Marte Olsbu Roeiseland, która pokonywała dziś dodatkowe 600 metrów biegu, a na ósmej pozycji sklasyfikowano Lin Persson. Czołową dziesiątkę zamknęły Denise Herrmann i Kanadyjka Emma Lunder.

W biegu pościgowym wystartowały dwie reprezentantki Polski. Monika Hojnisz-Staręga spudłowała dziś dwa razy, ale i tak awansowała na 30. miejsce z 35. lokaty zajmowanej po wczorajszym sprincie. Chorzowianka miała szanse na lepszy wynik, ale w końcówce dała się wyprzedzić trzem biathlonistkom. Druga z podopiecznych Michaela Greisa, Kinga Zbylut, pokonywała aż sześć rund karnych i uplasowała się na 53. pozycji.

Wyniki biegu pościgowego kobiet

Źródło: informacja własna