Marte Olsbu Roiseland wygrała niedzielny bieg pościgowy w Hochfilzen. Drugie miejsce zajęła zwyciężczyni sprintu Dzinara Alimbekava, a trzecie Julia Simon. Polki ukończyły zmagania poza czołową czterdziestką.
?php>?php>
?php>
fot. tv2.no?php>
Trzeci weekend rywalizacji biathlonistek w Pucharze Świata 2020/2021 zakończył się biegiem pościgowym. Triumf w nim odniosła Marte Olsbu Roiseland. Norweska zawodniczka wyruszała na trasę jako czwarta. Awans na pierwsze miejsce udał jej się mimo dwóch karnych rund. Wszystko dzięki bardzo dobremu biegowi i szybkiemu strzelaniu. Bezbłędna była dziś z kolei Białorusinka Dzinara Alimbekava. Zwyciężczyni sprintu na trasie zaliczyła drobny upadek, co jednak w żaden sposób nie przełożyło się na ewentualną dekoncentrację na strzelnicy. Wybiegając na ostatnią rundę biegową, 24 latka miała stratę wynoszącą niespełna 3 sekundy do Olsbu Roiseland. Na mecie jednak wzrosła ona do 13,9 s.
?php>Jeszcze lepiej na trasie dysponowana była dziś Julia Simon. Francuzka na strzelnicy trzykrotnie się myliła, ale i tak awansowała z szóstej na trzecią lokatę. Na ostatniej rundzie biegowej pokonała dotychczasową liderkę Pucharu Świata Hannę Oeberg. Szwedka po strzelaniu 20/20 przesunęła się z 29. na 4. lokatę. Simon i Oeberg straciły odpowiednio 17,8 i 21,4 s do Marte. Piątkę zamknęła druga z Norweżek Karoline Knotten, która była trzecią dziś bezbłędną zawodniczką. Strzelanie pozwoliło jej awansować z 16 pozycji.
?php>W dziesiątce znalazły się również szósta Dorothea Wierer (2 pudła). siódma Elvira Oberg (3), ósma Franziska Preuss (3), dziewiąta Marketa Davidova (3) i dziesiąta Lisa Hauser (3). Lepsza z dwójki reprezentantek Polski okazała się Kamila Żuk. 23-latka czterokrotnie pudłowała i zaliczyła niewielki awans - z 49. na 45. lokatę. Pięćdziesiąta ósma była z kolei Kinga Zbylut, która niestety na strzelnicy myliła się aż ośmiokrotnie. Biegu nie ukończyła Lucie Charvatova. Czeszka nie oddała ani jednego celnego strzału w pozycji stojącej.
?php>Wyniki zawodów?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz