Engelberg to miejsce magiczne. A na pewno mające swój niepowtarzalny, przedświąteczny klimat, który ewidentnie sprzyja Polakom. Sam Kamil Stoch jeszcze w Wiśle mówił, że dla niego sezon rozpoczyna się dopiero w Engelbergu. Przed nami kolejny weekend z dużymi emocjami.?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Miłe wspomnienia dla biało-czerwonych?php>
Engelberg, czyli góra aniołów to miejsce, w którym Polacy odnosili duże sukcesy. To zazwyczaj tutaj budziła się forma Kamila Stocha, który stając na podium, nabierał wiatru w żagle. W Engelbergu stawał na podium aż dziesięciokrotnie (więcej tylko Janne Ahonen - 12), w tym dwukrotnie wygrywał. Po jednym zwycięstwie na Gross-Titlis-Schanze mają także Adam Małysz i Jan Ziobro. Trzy razy na podium był w Engelbergu także Piotr Żyła. W ten weekend do tego grona ma szansę dołączyć Dawid Kubacki. Nasz lider Pucharu Świata po trzech wygranych konkursach w tym sezonie, na pewno będzie walczył o kolejne triumfy także w Szwajcarii.
?php>?php>
Piątkowa rozgrzewka?php>
Wiele ekip udało się do Engelbergu wcześniej i ma za sobą pierwsze, nieoficjalne treningi na skoczni K125. W tym gronie są również Polacy, którzy trenowali na obiekcie w czwartek. Na treningu zabrakło jednak najlepszej dwójki - Piotra Żyły i Dawida Kubackiego. Dzisiaj zaplanowano oficjalne dwie serie treningowe o godz. 13:30. Natomiast o godz. 15:45 mają rozpocząć się kwalifikacje. Na liście startowej piątkowych zmagań znalazło się 58. zawodników.
?php>Lista startowa?php>
?php>
Źródło: informacja własna ?php>
?php>
?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz