Reprezentanci Polski nie będą dobrze wspominali niedzielnych sprintów drużynowych w Dreźnie. Wszystkie nasze duety - dwa kobiet i jeden mężczyzn - zajęły odległe miejsca w swoich seriach i odpadły z dalszej rywalizacji. Pierwszy półfinał wygrały Szwedki, a drugi Amerykanki. W gronie mężczyzn triumfowali Norwegowie i Rosjanie.?php>
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Polki bez szans?php>
W pierwszym półfinale sprintów drużynowych w Dreźnie wystąpiły dwie młode kadrowiczki, czyli Karolina Kaleta i Anna Berezecka. Nasze zawodniczki nie były dziś w stanie nawiązać walki z bardziej doświadczonymi rywalkami i na każdej kolejnej zmianie traciły coraz więcej dystansu do najlepszych. Jedynymi przeciwniczkami w ich zasięgu okazały się Ukrainki, ale i one ostatecznie wyprzedziły polski duet przez co Kaleta i Berezecka zostały sklasyfikowane na ostatniej pozycji w pierwszym półfinale (+1:03,54 min). Zmagania w tej serii wygrały Szwedki startujące w najmocniejszym składzie Sundling/Dahlqvist. Awans wywalczyły także Rosjanki I, Norweżki I, Finki I i Szwecja II.
?php>Drugi półfinał rozpoczął się optymistycznie dla drugiego z naszych duetów - Weroniki Kalety i Moniki Skinder. Po trzeciej zmianie nasze zawodniczki plasowały się w czołowej grupie i miały niewielką stratę do prowadzących Norweżek. Na kolejnych pętlach Polki zaczęły jednak tracić i stopniowo spadały w klasyfikacji. Ostatecznie zajęły dziewiąte miejsce ze stratą ponad pół minuty do Amerykanek, które wygrały drugą serię półfinałową. Do finału awansowały ponadto Słowenki, druga ekipa Niemiec i Norwegii, a także Francuzki.
?php>?php>?php>?php>
Polacy podzielili los Polek?php>
W rywalizacji mężczyzn mieliśmy tylko jeden polski duet składający się z Macieja Staręgi i Kamila Burego. Biało-czerwoni wystartowali w pierwszym półfinale i przez cały bieg utrzymywali się w czołowej grupie z niewielką stratą do prowadzących Norwegów (+3,8 sek). Na ostatniej zmianie Polacy nie byli jednak w stanie utrzymać tempa liderów. Na domiar złego Kamil Bury złamał kijek na finiszu i linię mety minął na 13. pozycji ze stratą ponad siedemnastu sekund. Półfinał ten padł łupem Norwegów, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. Awans wywalczyli ponadto Francja II (+0,55 sek), Włochy I (+1,02 sek), a także z czasem Szwecja I (+1,71 sek) i USA (+2,18 sek).
?php>Druga seria zakończyła się zwycięstwem Rosjan startujących w składzie Bolszunow/Rietiwych. Faworyci wyprzedzili na ostatnich metrach Brytyjczyków (+0,44 sek). Trzecie miejsce zajęła Francja I (0,77 sek), a czwarte Szwajcaria (1,41 sek). Tylko te cztery ekipy zakwalifikowały się do finału. Drugi półfinał był bowiem wolniejszy od pierwszego.
?php>Początek finałów o 12.00
?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz