[Prima Aprilis] PŚ w biegach. Te zmiany uderzą w Therese Johaug. "Skończy się dominacja"

Międzynarodowa Federacja Narciarska prawdopodobnie odpowie na oczekiwania środowiska biegaczek narciarskich. Dyrektor PŚ Pierre Mignerey zapowiada, że skończy się dominacja Therese Johaug. - Na dystansach wystartuje minutę po wszystkich - mówi.

Minionej zimy Therese Johaug znów właściwie nie miała sobie równych w biegach dystansowych. Przegrała tylko w trzech biegach, w których pojawiła się na starcie. W cuglach wygrała Kryształową Kulę, ale jej sukcesy martwią rywalki spoza Norwegii. - Powrót Johaug do sportu zmienił charakter wyścigu. W trakcie zawodów zawsze jest bardzo szybka. Taki obrót sytuacji, który wpływa na całe środowisko biegowe, nie odpowiada Nathalie - powiedział trener Peter von Allmen.

Takich głosów pojawia się coraz więcej. Niektórzy komentatorzy wprost zarzucają, że Johaug zabija biegi narciarskie. Słupki oglądalności chyba rzeczywiście nie zachwycają, bo dyrektor PŚ zapowiada niecodzienną zmianę. - Na dystansach Therese będzie startowała minutę po wszystkich. To tylko pozornie obniża jej szanse. Pamiętajmy, że kiedy ona była zdyskwalifikowana, wykorzystała czas na mordercze treningi. To jej pozwoliło odskoczyć światu. Inne zawodniczki rywalizowały w PŚ i nie miały takiej szansy - tłumaczy Pierre Mignerey. Z naszych informacji wynika, że FIS propozycję planuje przyjąć.

Norwegowie są oburzeni takimi zapowiedziami. - Niech lepiej ktoś szybko powie, że to nieśmieszne żarty - powiedziała Astrid Jacobsen, która jako jedna z nielicznych, potrafiła pokonać Johaug minionej zimy. Co na to sama zainteresowana? - No cóż, będę musiała jeszcze mocniej pracować, aby wygrywać - mówiła z uśmiechem Therese. - Myślę, że Pierre nie był sobą, kiedy to mówił. Jeśli do takiej zmiany dojdzie, nie będą startowała w Pucharze Świata - dodała poważnie. A decyzja w tej sprawie zapadnie w maju.

Drodzy czytelnicy! To był tylko żart z okazji Prima Aprilis. Wszystkie informacje zawarte w artykule są nieprawdziwe.