Zamknij

PŚ w biathlonie. Tiril Eckhoff i Johannes Thingnes Boe najlepsi w sezonie 2020/21

19:04, 21.03.2021 Adrian Gerula
Skomentuj

Wraz z dobiegnięciem Austriaka Felixa Leitnera na metę męskiego biegu ze startu wspólnego w Östersund zakończył się kolejny sezon biathlonowego Pucharu Świata. Johannes Thingnes Boe z Norwegii obronił wywalczoną przed rokiem Kryształową Kulę, a jego rodaczka, Tiril Eckhoff, cieszy się z tego osiągnięcia po raz pierwszy.

© Manzoni/IBU

Czterdziesta czwarta edycja Pucharu Świata w biathlonie była, podobnie jak inne sporty, naznaczona pandemią koronawirusa. Kilkukrotnie zmianie ulegał kalendarz cyklu, a zawodnicy i kibice (o ile widownia mogła oglądać zmagania) byli poddawani ścisłym procedurom sanitarnym. Można jednak przyjąć, że pandemia nie wypatrzyła wyników biathlonowej rywalizacji w bieżącym sezonie, a zdobywcy najcenniejszych trofeów zdecydowanie na nie zasłużyli.

Kobiety

Tiril Eckhoff weszła w sezon z lekkim opóźnieniem (zero wywalczonych punktów podczas pierwszego weekendu w Kontiolahti), jednak podczas każdych kolejnych przystanków sukcesywnie nadrabiała straty do liderek klasyfikacji. Pierwszą z nich była ubiegłoroczna zdobywczyni Kryształowej Kuli, Włoszka Dorothea Wierer, jednak już po drugim biegu straciła prymat na rzecz Hanny Oeberg. Szwedka liderowała do biegu pościgowego w Hochfilzen, który wygrała Marte Olsbu Roeiseland. Przejęła koszulkę liderki, i dopiero w Pokljuce "przekazała" ją Eckhoff. 24-latka zwyciężała aż trzynastokrotnie, a jej ostateczna przewaga nad drugą w klasyfikacji generalnej nad Olsbu wyniosła aż 189 punktów. Podium uzupełniła Franziska Preuss - nie wygrała ani razu, jedynie czterokrotnie stawała na podium, a swoje wysokie miejsce zawdzięcza wyjątkowo równym występom.

Eckhoff triumfowała też w klasyfikacjach sprintu i biegu pościgowego. Małą Kryształową Kulę w biegu masowym postawi w swojej gablotce Ingrid Landmark Tandrevold, a statuetką w biegu indywidualnym podzieliły się w tym sezonie Wierer i Lisa Theresa Hauser reprezentująca Austrię.

Żadnej z Polek ujrzymy w czołowej "30" ostatecznej klasyfikacji, jednak 33. w rankingu Monikę Hojnisz-Staręgę można usprawiedliwić. Jej plany startowe uległy w tym sezonie zmianie i  nie startowała we wszystkich zawodach. Na 65. pozycji sklasyfikowano Kamilę Żuk (bez indywidualnego występu w TOP 20), a w dziewiątej dziesiątce zmieściły się Anna Mąka i Kinga Zbylut.

Klasyfikacja generalna kobiet

Klasyfikacje konkurencji: sprint|pościgowy|masowy|indywidualny

Mężczyźni

Zdobywcę Kryształowej Kuli wśród biathlonistów poznaliśmy dopiero w ostatnim biegu sezonu. Johannes Thingnes Boe w biegu masowym dobiegł trzeci, ale w pokonanym polu pozostawił swojego najgroźniejszego konkurenta, rewelację sezonu - Sturlę Laegreida. Ten młody Norweg triumfował w pierwszym biegu sezonu (sprint w Kontiolahti) i jako pierwszy założył żółty plastron lidera. Już po biegu pościgowym utracił go na rzecz obrońcy tytułu, a ten nie oddał prowadzenia do końca. Różnica między Johannesem Boe a Lagreidem wyniosła jedynie 13 punktów. W czołowej piątce PŚ znalazło się aż czterech Norwegów - przed czwartym Tarjeiem Boe i piątym Johannesem Dale znalazł się jeszcze Quentin Fillon Maillet z Francji.

Laegreid zdobył dwie Małe Kryształowe Kule, w biegu indywidualnym oraz w pościgowym. Najlepszym sprinterem był Johannes Thingnes Boe, a w klasyfikacji biegu masowego triumfował jego brat, Tarjei Boe.

Polacy zdobyli łącznie trzy pucharowe punkty. Na ten dorobek składają się dwa punkty Grzegorza Guzika i jedno oczko Andrzeja Nędzy-Kubińca.

Klasyfikacja generalna mężczyzn

Klasyfikacje konkurencji: sprint|pościgowy|masowy|indywidualny

źródło: informacja własna

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%