PŚ w biathlonie: Kaisa Makarainen najlepsza w Chanty-Mansijsku, słaby występ Polek

Kaisa Makarainen wygrała bieg sprinterski podczas zawodów Pucharu Świata w rosyjskim Chanty-Mansijsku. Podium uzupełniły Gabriela Soukalova i Marte Olsbu. W czwartek słabo spisały się Polki, które zajęły miejsca w środku stawki.

Makarainen, która z zakończonych tydzień temu mistrzostw świata w Oslo przywiozła tylko jeden brązowy medal, tym razem była już nie do zatrzymania. Finka powtórzyła wynik sprzed roku i pomimo jednej karnej rundy wyprzedziła bezbłędne Soukalovą i Olsbu. Makarainen imponowała zwłaszcza w biegu, a na ostatniej 2,5 kilometrowej rundzie odrobiła ponad 10 sekund do prowadzących biathlonistek. Dla dwukrotnej zdobywczyni kryształowej kuli jest to siódme podium w sezonie, a trzecie zwycięstwo.

Drugie miejsce w sprincie zajęła Gabriela Soukalova. Liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie pomyliła się ani razu na strzelnicy, ale w biegu była dysponowana dużo gorzej od swojej rywalki. Na dodatek przy wyjeździe z drugiego strzelania Czeszka miała mały konflikt ze Swietłaną Sleptsovą z Rosji i straciła na tym kilka sekund. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów ma jednak powody do radości, bo dzięki drugiemu miejscu wywalczonemu w Rosji zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji sprintu i znacznie powiększyła przewagę w klasyfikacji generalnej nad Marie Dorin Habert, która w czwartek była dopiero 10.

Na podium znalazła się jeszcze Marte Olsbu. Norweżka potwierdziła swoją wysoką formę, którą prezentowała na mistrzostwach świata w Oslo i po raz pierwszy w karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata.

Słabo zaprezentowały się polskie biathlonistki. Krystyna Guzik, Magdalena Gwizdoń i Monika Hojnisz biegały rundy karne, co przy przeciętnej dyspozycji biegowej nie pozwoliło na walkę o czołowe lokaty. Guzik uplasowała się na 19. miejscu i odrobiła 22 z 23 punktowej straty do Tiril Eckhoff. Gwizdoń była 22., a Monika Hojnisz 51.

W sobotę odbędą się biegi pościgowe.

Wyniki

Źródło: inf. własna