fot. Melodie Everson?php>
?php>
Norwegowie nie byli zbyt gościnni w Beitostolen. W rywalizacji sztafet 4x7,5 kilometra reprezentanci gospodarzy zajęli dwa miejsca na podium. Wygrała Norwegia I przed Rosją i Norwegią II. Polacy nie startowali.
?php>Dzisiejsze biegi sztafetowe były pierwszą rywalizacją drużynową w sezonie 2018/2019. Głównymi faworytami do zwycięstwa były dwa zespoły norweskie i Rosja, bowiem to one na papierze dysponowały najmocniejszym składem.
?php>Pierwsza zmiana sztafety nie przyniosła dużych strat czasowych kandydatom do zwycięstwa. Na prowadzeniu niemal przez cały dystans utrzymywał się Emil Iversen, który przyprowadził swoją drużynę z przewagą niespełna ośmiu sekund nad drugą kadrą Norwegii i szesnastu nad Rosjanami. Strata pozostałych sztafet wynosiła już ponad pół minuty.
?php>Druga zmiana była popisem Aleksandra Bolszunowa. Młody reprezentant Rosji już na półmetku dogonił duet gospodarzy i zaczął dyktować wysokie tempo, którego nie byli w stanie wytrzymać Martin Johnsrud Sundby i Hans Christer Holund. Po piętnastu kilometrach przewaga Bolszunowa nad Norwegami wynosiła odpowiednio 9 i 33 sekundy.
?php>Kolejne zmiany były już wewnętrznym pojedynkiem pomiędzy Rosją, a Norwegią I, bowiem pozostałe sztafety zostały daleko w tyle. Na czwartym odcinku trasy straty starał się zniwelować Simen Hegstad Kruger, ale Finn Haagen Krogh i Andriej Mielniczenko byli dziś poza jego zasięgiem.
?php>O losach zwycięstwa w dzisiejszym biegu zadecydował sprinterski finisz, w którym lepiej odnalazł się Krogh. Reprezentant gospodarzy wyprzedził Rosjanina o 0,7 sek. Na najniższym stopniu podium sklasyfikowano Norwegię II. Zaciętą walkę o czwartą lokatę stoczyło aż sześć innych sztafet. Ostatecznie tuż za podium znalazła się Szwajcaria, piąta była Francja I, szóste Niemcy, siódma Francja II, a ósma Finlandia I.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz