Julia Simon, mimo trzech karnych rund, wygrała sobotni bieg masowy w Anterselvie. Po znakomitej ostatniej rundzie biegowej i świetnym finiszu wyprzedziła ostatecznie drugą Hannę Oeberg. Trzecie miejsce zajęła Lisa Theresa Hauser.
?php>?php>
?php>
Fot. Thonfeld/IBU?php>
Dzisiejszy bieg ze startu wspólnego we włoskiej Anterselvie dostarczył wielkich emocji do samego finiszu. Do końca nie wiadomo było, kto ostatecznie zwycięży. Triumf odniosła Julia Simon. Reprezentantka Francji rewelacyjnie pobiegła - wygrała mimo aż trzech karnych rund. Szczególny popis sił 24-latka zaprezentowała na ostatniej rundzie biegowej, włącznie z ostatnimi metrami. Na finiszu minimalnie pokonała drugą Hannę Oeberg. Dla Simon to drugi triumf w biegu ze startu wspólnego z rzędu.
?php>Szwedzka biathlonistka, która tylko raz myliła się na strzelnicy, straciła do Francuzki 0,2 sekundy. Podium, także przy jednej karnej rundzie, wywalczyła również niesamowita w ostatnim czasie Lisa Theresa Hauser. Dla 27-letniej zawodniczki to kolejny świetny pucharowy weekend. W czwartek bowiem wygrała bieg indywidualny. Dzisiaj do zwyciężczyni straciła 3,5 sekundy. Czwarte miejsce zajęła Niemka Franziska Preuss, która oddała jeden niecelny strzał i na linii mety zanotowała 9 s straty do najlepszej. Piątkę zamknęła Czeszka Marketa Davidova (1 karna runda, 17,6 sekundy straty).
?php>Szansę na zwycięstwo przed ostatnim okrążeniem straciła Swietłana Mironowa. Reprezentantka Rosji prowadziła, ale na czwartym strzelaniu dwukrotnie oddała niecelny strzał. Ostatecznie uplasowała się na szóstej pozycji (+29,3). Siódma była liderka Pucharu Świata Marte Olsbu Roeiseland. Norweżka jednak musiała pokonywać trzy karne rundy. Jej koleżanka z reprezentacji, wiceliderka klasyfikacji generalnej cyklu Tiril Eckhoff zanotowała pudło więcej i zajęła ósme miejsce. Dziewiąta była Anais Bescond, a dziesiąta Julia Dżyma.
?php>Wyniki zawodów?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz