Zakończyły się zmagania panów w sprincie na dystansie 10 km. Najlepszy okazał się dziś ponownie Johannes Thingnes Boe. Na drugim miejscu rywalizację ukończył Sturla Holm Legreid, a na trzecim Benedikt Doll. Polacy dziś pokazali się z całkiem dobrej strony. Najlepszy z naszych - Grzegorz Guzik - zajął 33. pozycję. To jego pierwsze punkty w tym sezonie.
?php>?php>
?php>
fot. screen Eurovisionsports?php>
Po raz kolejny bezkonkurencyjny okazał się Norweg Johannes Thingnes Boe. Bezbłędne strzelanie i bardzo szybki bieg zapewniły mu aż 17,6 sekundy przewagi nad kolegą z reprezentacji - Sturlą Holmem Laegreidem. On także popisał się na strzelnicy i dobrą postawą biegową zagwarantował sobie drugie miejsce na dzisiejszym podium. Trzecia pozycja przypadła w udziale Benediktowi Dollowi. Niemiec stracił do Boe aż 38,8 przy bezbłędnym strzelaniu.
?php>Tuż za podium znalazł się Szwed Martin Ponsiluoma. Otworzył on listę zawodników, którzy musieli przebiec karną rundę. Piąte miejsce zajął Timofiej Łapszyn startujący pod flagą Korei Południowej. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze: Krcmar, Claude, Fillion Maillet, Dale i Christiansen.
?php>?php>
Grzegorz (prawie) na piątkę?php>
Z bardzo dobrej strony pokazał się dziś nasz reprezentant - Grzegorz Guzik. Polak zanotował tylko jedną karną rundę i popisał się świetnym biegiem. Pozwoliło mu to na zdobycie pierwszych punktów w tym sezonie. 33. pozycja to bardzo dobry rezultat i niezły prognostyk przed dalszą częścią sezonu. Reszta biało-czerwonych nie zdobyła punktów. 64. lokatę zajął Jan Guńka, a 79. Marcin Zawół. Ich nie zobaczymy w biegu pościgowym.
?php>Pełne wyniki zawodów znajdziecie TUTAJ.
?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz