PŚ kobiet w Lillehammer: Wietrzny piątek w Norwegii, Lundby najlepsza w kwalifikacjach

Maren Lundby

Pomimo niesprzyjającej pogody, z pewnym opóźnieniem zakończyły się kwalifikacje do pierwszego w tym sezonie konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich pań w Lillehammer. Najlepszą skoczkinią była dziś Maren Lundby. Polki nie startowały.

Pierwszy trening rozpoczął się pół godziny później, niż oczekiwano. Powodem był niezwykle silny wiatr wiejący zawodniczkom w plecy. Bonifikaty dla skoczkiń sięgały nawet 35 punktów. Jednak im bliżej kwalifikacji, tym łaskawsza dla sportu była pogoda. Same eliminacje do konkursu głównego rozpoczęły się o 19:50 polskiego czasu.

Zawodniczki skakały początkowo z dwudziestej belki, w trakcie kwalifikacji zmieniano jej położenie na 18. i 19. stopień. Powodem częstych zmian był ponownie niejednostajny wiatr. Najlepiej z trudnymi warunkami na skoczni Lygsårdbakken poradziła sobie gospodyni. Maren Lundby. Odległość 138.5 metra była nieosiągalna dla reszty stawki. Nikt inny nie przekroczył 130 metrów, druga Austriaczka Chiara Hoelzl skoczyła 127 metrów, a Słowenka Ema Klinec - 129 metrów (3. miejsce). Do awansu wystarczyło dziś skoczyć 101 metrów - taki wynik osiągnęła Słowenka Jerneja Brecl.

Nieszczęśliwym momentem był upadek Tary Geraghty-Moats. Amerykanka, startująca również w zawodach kombinacji norweskiej, otrzymała niezwykle niskie noty za styl (poniżej 5.0).

Wyniki kwalifikacji

źródło: fis-ski.com/inf. własna