Przegrywała z Kowalczyk i Bjoergen. Znalazła sposób na sukces. Legenda zakończyła karierę

Steffen Prößdorf, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Sezon 2022/2023 w biathlonie dobiegł końca. Jak co roku część sportowców podjęła decyzję o zakończeniu kariery. Wśród nich jest także Denise Herrmann-Wick. Obecna mistrzyni świata w sprincie pozostaje na ustach wielu kibiców i ekspertów. Wszystko za sprawą decyzji, która przed kilkoma laty odmieniła jej życie.

Steffen Prößdorf, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Denise Herrmann-Wick przyszła na świat 20 grudnia 1988 roku w Bad Schlema. Wychowywała się w Erzgebirge (tłumacz. Rudawy), gdzie zaczęła uczęszczać do miejscowego klubu i trenować biegi narciarskie. Ponadto uczyła się w szkole sportowej w Oberwiesenthal. Pochodziła ze sportowej rodziny. Tata Lutz grał w piłkę ręczną i również żywił zainteresowanie do sportów zimowych. Wraz z Denise karierę w biegach narciarskich rozpoczęła również o 7 lat młodsza siostra Nadine.

Ciężkie początki

Na arenie międzynarodowej Herrmann pojawiła się w 2004 roku. Wystąpiła na europejskim festiwalu młodzieży w Monthey, zwyciężając w wyścigu na 7,5 km stylem dowolnym. W tym samym roku wystartowała na mistrzostwach świata juniorów w Rovaniemi, ale w swym jedynym starcie – na dystansie 5 km stylem dowolnym zajęła 60. pozycję. Lepiej wypadła na rozgrywanych rok później mistrzostwach juniorów w Kranju, gdzie udział w sprincie zakończyła na dwudziestym miejscu. Największy sukces w tej kategorii wiekowej osiągnęła w 2007 roku, kiedy na mistrzostwach juniorów w Tarvisio zdobyła w sprincie brązowy medal. Kariera Denise Herrmann-Wick stanęła w miejscu, gdy w listopadzie tego samego roku stwierdzono w jej organizmie obecność clenbuterolu. Substancja ta była zawarta w syropie na kaszel.

Do rywalizacji powróciła rok później. Wśród młodzieżowców startowała na mistrzostwach w latach 2009-2011 także zdobywając jeden medal. Podczas mistrzostw świata młodzieżowców w Hinterzarten zajęła drugie miejsce w swej koronnej konkurencji.

Złote pokolenie

Dzięki dobrym wynikom, w roku 2009 zadebiutowała na poziomie Pucharu Świata. Pierwszy poważny sukces przyszedł na początku sezonu 2012/2013, kiedy w grudniu wraz z Hanną Kolb stanęła na trzecim stopniu podium w sprincie drużynowym. Sezon 2013/14 był najlepszym w biegowej karierze Denise. Na otwarcie zajęła trzecią pozycję w sprincie stylem klasycznym. Lepsze od niej były Justyna Kowalczyk i Kikkan Randall. W sumie aż sześciokrotnie meldowała się na podium w tamtym sezonie. Wyniki te zaowocowały drugim miejscem w klasyfikacji sprinterskiej i dziewiątym w generalnej. Ponadto podczas igrzysk olimpijskich w Soczi (2014) wraz z koleżankami wywalczyła brąz w sztafecie 4×5 km. Pomimo dobrych rezultatów Denise nigdy nie udało się ugruntować pozycji w czołówce. Stała się jedną z ofiar złotego pokolenia wśród biegaczek, kiedy największe triumfy święciły Justyna Kowalczyk, Marit Bjoergen czy Charlotte Kalla.

Szokująca zmiana

Po sezonie 2015/2016 Herrmann-Wick postanowiła zakończyć przygodę z biegami narciarskimi i rozpoczęła karierę biathlonistki. Jak sama przyznała, na jej decyzję wpływ miała m.in. przeprowadzka do innego miasta i chęć ciągłego rozwoju.

– To trochę przez przeprowadzkę do Ruhpolding, które jest kolebką biathlonu, chęć spróbowania czegoś nowego i wzięcie udziału w strzelaniu testowym w Niemieckim Związku Narciarskim. To wszystko mialo na mnie duży wpływ i czułam, że to coś, co naprawdę chcę zrobić. Nigdy nie będziesz wiedział, kiedy jest właściwy czas na dokonanie zmiany, ale pomyślałam sobie, że jeśli nie zrobię tego teraz, to w ogóle tego nie zrobię. Więc podjęłam decyzję i rzuciłam się na głęboką wodę. – opowiadała Denise.

Już pierwsze biathlonowe starty wskazywały na to, że w pewnym sensie był to krok w dobrą stronę. Po wewnętrznych eliminacjach została wysłana na Puchar IBU w Beitostoelen. W Norwegii pomimo 6 pudeł na strzelnicy zwyciężyła sprint, pewnie pokonując rywalki w biegu. Dwa dni później ponownie zajęła trzecie miejsce w sprincie i dostała szansę na występ w Pucharze Świata w Pokljuce. W debiucie uplasowała się na 18. lokacie w sprincie i 21. w biegu pościgowym. Potem ponownie wróciła do startów w Pucharze IBU, jednak już bez tak spektakularnych osiągnięć. Pod koniec sezonu 2016/17 została powołana do głównej kadry na Puchar Świata, w związku z nieobecnością Franziski Preuss i Miriam Gössner.

Pierwsza w historii

Kolejna zima rozpoczęła się dla Denise od wielkiego przełomu. W grudniu triumfowała w sprincie rozgrywanym w ramach Pucharu Świata w Östersund. Swoją formę potwierdziła dzień później, kiedy zdołała utrzymać prowadzenie w biegu pościgowym. Sezon zakończyła na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej. Szwedzka miejscowość okazała się dla niej szczęśliwą, bo dwa lata później zdobyła tam swoje pierwsze medale mistrzostw świata. Zdołała wywalczyć złoto w biegu na dochodzenie, srebro w sztafecie mieszanej i brąz w mass starcie. W tym czasie ukończyła zmagania w Pucharze Świata na najwyższym w karierze trzecim miejscu.

Dopełnieniem sukcesów biathlonowych Denise Herrmann-Wick były medale zdobyte na igrzyskach olimpijskich w Pekinie (2022). W stolicy Chin była najlepsza w biegu indywidualnym, do tego dołożyła jeszcze brąz w sztafecie. Dzięki temu stała się pierwszym w historii niemieckim sportowcem, który wywalczył olimpijskie krążki w dwóch różnych dyscyplinach.

Mentalność mistrzyni

Żadne z tych osiągnięć nie byłoby możliwe gdyby nie ogrom motywacji, samozaparcia i właściwe podejście do życia. – Najważniejsze jest dla mnie nieustannie pracować nad sobą. Nigdy nie przestaję uczyć się nowych rzeczy i zawsze staram się poprawiać. Kiedy rywalizujesz na najwyższym poziomie, musisz pracować nad każdym szczegółem, ale czasami zbyt łatwo jest pominąć większy obraz. Musisz zrównoważyć te dwie rzeczy: patrzeć na szczegóły, ale z tym większym obrazem. Potem przychodzi moment, w którym coś klika i mówisz sobie hej, to działa. Jest coraz lepiej i lepiej. – mówiła Herrmann pytana o to co jest kluczem do jej sukcesów.

Sezon 2022/2023 był ostatnim w zawodowej karierze Denise. Wciąż jednak z powodzeniem rywalizowała o najwyższe cele. Została mistrzynią świata w sprincie i wicemistrzynią w biegu pościgowym. Wywalczyła także małą Kryształową Kulę za sprint.

Źródło: gameplan-a.com/ wikipedia.de/ merkur.de/ tagesspiegel.de