Prezydent Duda: Atmosfera w Zakopanem wspaniała

Konkursy Pucharu Świata w Zakopanem rokrocznie przyciągają kilkadziesiąt tysięcy kibiców, ale w tym roku niedziele zawody śledził także pierwszy kibic RP - prezydent Andrzej Duda. Nawiązał tym samym do tradycji zapoczątkowanej przed Aleksandra Kwaśniewskiego.

Ponad 10 lat temu, kiedy Puchar Świata powrócił po przerwie do Zakopanego, cała sportowa Polska rozpoczęła tradycyjne kibicowanie skoczków narciarskich na Wielkiej Krokwi. Wówczas brylował Adam Małysz, który był ulubieńcem Aleksandra Kwaśniewskiego. Prezydent przyjeżdżał wówczas śledzi zawody pod skocznią, co znajdowało słowa uznania. Przez kolejne lata tradycja ta została zaniechana. W tym roku na Puchar Świata przybył jednak prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką. - Atmosfera w Zakopanem wspaniała, jak zawsze - powiedział Super Expressowi prezydent. Pierwsza para na skoczni bawiła się świetnie, a polscy skoczkowie mogli liczyć na gorący doping.

Prezydent nie mógł przestać chwalić Zakopanego. - Organizatorzy poradzili sobie doskonale, ale mają przecież doświadczenie - wyrażał uznanie. - Piękna, piękna impreza sportowa. Para prezydencka po zawodach spotkała się ze skoczkami w hotelu. - Forma wróciła, wszystko jest tak jak powinno być - mówił z uśmiechem prezydent Duda. Na skoczni zasiedli także minister sportu Witold Bańka oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin. Ten pierwszy był zresztą obecny przez cały weekend w Zakopanem. Obaj wyrażali słowa uznania dla naszych skoczków. - Jest moc Kamil - pisał na swoim Twitterze mister sportu. - Brawa dla naszych chłopaków - dodawał po konkursie drużynowym. Nie wiadomo na ile wizyta tych osobistości wpłynęła na formę naszych skoczków, ale pewne jest jedno. Prezydent i ministrowie przekonali się, jak ważny dla Polaków jest Puchar Świata w Zakopanem. Mamy nadzieję, że obiecany remont Wielkiej Krokwi w marcu rzeczywiście ruszy.

Źródło: SuperExpress / informacja własna