PolSKI Mistrz: Słoneczne zawody w Kluszkowcach, hat trick Joanny Książek

18:49, 13.01.2020 Mateusz Król

Skomentuj

fot. Polski Związek Narciarski

Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła zmaganiom alpejczyków w trzeciej edycji Młodzieżowego Pucharu Polski, który odbywa się w ramach programu PolSKI Mistrz. Początkowo uczestnicy mieli rywalizować na Palenicy w Szczawnicy, ale ze względu na warunki atmosferyczne, zawody przeniesiono do stacji Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach. Organizatorem zawodów był Warszawski Klub Narciarski.

Ponad 160 zawodniczek i zawodników walczyło w niedzielę na świetnie przygotowanej trasie slalomu w Kluszkowcach. Wszyscy rywalizowali w czterech kategoriach wiekowych: Młodziczka, Młodzik, Juniorka Młodsza i Junior Młodszy. Największą zdobyczą medalową mogli się poszczycić reprezentanci Team MB Szczyrk, którzy aż czterokrotnie stawali na podium.

W gronie Młodziczek pierwsze zwycięstwo w sezonie zanotowała Joanna Kostyra z WKN Warszawa. W pokonanym polu zostawiła ona triumfatorkę dwóch dotychczasowych slalomów Nikolę Komorowską z AZS Zakopane, która była najlepsza po pierwszym przejeździe. - To dla mnie wielka sprawa wygrać z Nikolą. Jestem zadowolona z obu przejazdów, choć mogłyby być jeszcze lepsze. Nie było jednak najgorzej. Przyznam, że nie lubię tego stoku w Kluszkowcach, ale teraz chyba nie mam co narzekać, skoro wygrałam - cieszyła się 13-latka.

Wśród Młodzików po raz drugi w sezonie wygraną w slalomie zanotował Kamil Koralewski z KS Skivegas Stanek Race Academy. Prowadził on także po pierwszym przejeździe, a w drugim utrzymał przewagę nad rywalami, choć nie był w nim najszybszy. - Udało się jednak utrzymać przewagę. W pierwszym przejeździe pojechałem dobrze technicznie w górnym odcinku trasy. Bardzo dobrze było też na płaskim. Na stromym odcinku pojawiły się problemy, ale utrzymałem dobrą linię. Drugi przejazd też był bardzo dobry w moim wykonaniu, ale jak się okazało, przegrałem w nim z jednym z rywali. Utrzymałem jednak pierwsze miejsce i jestem z siebie zadowolony - mówił Koralewski, który jak na razie staje na podium wszystkich rozegranych zawodów. - Trasa w Kluszkowcach jest bardzo dobra do slalomu. Jest na niej wszystko, co potrzeba, bo teren jest urozmaicony - dodał.

Wciąż niepokonana w slalomie pozostaje w kategorii Juniorek Młodszych Joanna Książek z Team MB Szczyrk. Krakowianka zanotowała trzecią wygraną z rzędu. Zaraz po zwycięstwie, razem z trzecią na mecie koleżanką klubową Magdaleną Bańdo, wykonała okazały taniec radości. - Miałam naprawdę dwa dobre przejazdy. Do pierwszego mogłabym się trochę doczepić, ale drugi był lepszy. Po raz pierwszy miałam okazję rywalizację na tym stoku w Pucharze Polski, ale wcześniej występowałam na nim w zawodach MOZN. Całkiem dobra trasa do slalomu - przyznała Książek, dodając, że rozkręca się ze startu na start.

W kategorii Junior Młodszy bezkonkurencyjny był Igor Szymański z Team MB Szczyrk, dla którego była to pierwsza wygrana w tym sezonie slalomie. To także drugie z rzędu zwycięstwo tego zawodnika, bo ostatnio wygrał slalom gigant na Jaworzynie Krynickiej. - Jestem bardzo zadowolony. Oba przejazdy mi się udały, choć ten pierwszy był nieco gorszy. W drugim czułem się już swobodnie i pokazałem to na trasie. Ta wygrana jest dla mnie cenna, bo lepiej czuję się w gigancie, a teraz jestem najlepszy w slalomie - powiedział Szymański, który zdeklasował rywali.

W poniedziałek zawodniczki i zawodnicy będą rywalizować na tym samym stoku w slalomie gigancie.

Medaliści niedzielnych zawodów:

Młodziczka

1. Joanna Kostyra - WKN Warszawa

2. Nikola Komorowska - AZS Zakopane

3. Karolina Dębicka - WKN Warszawa

Młodzik

1. Kamil Koralewski - KS Skivegas Stanek Race Academy

2. Stanisław Sarzyński - KS Sportup

3. Szymon Pietrzyk - Rusiński Ski-Max

Juniorka Młodsza

1. Joanna Książek - Team MB Szczyrk