Zamknij

Polska dwójka saneczkarska pierwszy raz na podium PŚ. Chmielewski: "Na następnym pucharze będziemy mocniejsi"

12:14, 24.02.2020 Kamil Karczmarek
Skomentuj

fot. International Luge Federation

W Winterbergu Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski po raz pierwszy w karierze stanęli na podium zawodów Pucharu Świata. Polacy po pierwszym przejeździe zajmowali 3. miejsce, a w drugim ślizgu utrzymali tę pozycję.

Polska saneczkarska dwójka już od jakiegoś czasu jest w światowej czołówce. Jednak do tej pory Polacy nie mieli jeszcze okazji stanąć na podium. Na torze w Winterbergu tuż po mistrzostwach świata Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski uplasowali się na 3. miejscu. Polski duet był gorszy jedynie od mistrzów Europy Aleksandra Denisiewa/Władysława Antonowa oraz Oskarsa Gudramowicsa/Petersa Kalninsa. Wojciech Chmielewski podzielił się z nami wrażenia, jakie towarzyszyły polskim saneczkarzom podczas debiutu na pucharowym podium. - Trudno powiedzieć, jakie to były emocje. Na pewno byliśmy zadowoleni z osiągniętego miejsca. Dobrze, że dla odmiany byliśmy konkurencyjni, bo często mimo bardzo dobrej jazdy zostajemy z tylu. Przyczyna tego jest znana - powiedział reprezentant Polski.

Tor w Winterbergu nie był najlepiej przygotowany. Niektórzy, w tym Niemcy, ze względów bezpieczeństwa zrezygnowali ze startu. Tym samym Polacy mieli większą szansę na życiowy wynik i z tego skorzystali. - Ślizgi były bardzo dobre, mimo trudnych warunków, jakie panowały na torze, a dokładnie na wirażu numer 13, który zmusił część zawodników do odpuszczenia zawodów. Start zostawił trochę do życzenia, ale na następnym pucharze będziemy mocniejsi - dodał Chmielewski.

Puchar Świata zakończył się zawodami drużynowymi. Polacy wyprzedzili w nich Słowaków oraz Ukraińców i zajęli świetne, 4. miejsce. - W sztafecie wystartowało 6 drużyn, więc nie było trudno osiągnąć taki wynik. Strata niestety mówi sama za siebie, ale jesteśmy zadowoleni. Każdy miał takie same szanse i warunki. Byliśmy gotowi jak zawsze, kiedy pojawia się szansa na dobry wynik - przyznał Wojciech Chmielewski.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dwójek Wojciech Chmielewski/Jakub Kowalewski awansowali na 11. miejsce. Prowadzą nieobecni w Winterbergu Toni Eggert/Sascha Benecken. Podczas finałowych zawodów w Konigssee zagrozić im mogą tylko Tobias Wendl/Tobias Arlt.

źródło: informacja własna

(Kamil Karczmarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%