Polska alpejka objęta kwarantanną. PZN wstrzymuje wyjazdy zagraniczne. Co z Planicą?

fot. M. Rudzińska

Polski Związek Narciarski poinformował wczoraj o dostosowaniu się do zaleceń ministra sportu o odwoływaniu nawet najmniejszych wydarzeń. Resort rekomendował także zatrzymanie wyjazdów sportowców na zawody poza krajem. - Wstrzymaliśmy wyjazdy zagraniczne. Ci, którzy są już poza Polską, zostają tam do zakończenia zawodów - powiedział nam Sekretarz Generalny PZN Jan Winkiel, który potwierdził też o jednym przypadku objęcia kwarantanną polskiej alpejki.

Rozprzestrzeniający się wciąż koronawirus zmienia plany sportowców. Polski Związek Narciarski odwołał wszystkie zawody, która planował przeprowadzić do końca sezonu zimowego. Idąc za zaleceniami ministra sportu, federacja postanowiła także o zatrzymaniu zagranicznych wyjazdów na zawody, czy obozy. - Ci, którzy są już poza Polską, zostają tam do zakończenia zawodów. Mają stale się obserwować i badać temperaturę - powiedział w rozmowie ze Sportsinwinter.pl Jan Winkiel, Sekretarz Generalny PZN. W czwartek związek ma poznać także decyzję szefa komisji medycznej, co w przypadku kwarantanny.

W związku z zatrzymaniem wyjazdów poza granice kraju, pojawia się pytanie o Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich. Polscy skoczkowie na razie rywalizują w Raw Air, ale po nim wrócą do domów. Co, jeśli FIS nie odwoła medalowej walki w Planicy? - Mimo naszego odgórnego zakazu zagranicznych wyjazdów, to każda chęć uczestnictwa w zawodach którejś grupy do końca sezonu, będzie opiniowana osobno przez komisję medyczną. Później będziemy indywidualnie podejmowali decyzję. Tak też w przypadku Planicy - informuje Winkiel. Zdaniem samego sekretarza, mistrzostwa powinny zostać odwołane. - Wydaje mi się, że dzisiaj na świecie nie ma żadnej odważnej osoby, która powiedziałaby, że ta impreza powinna się odbyć - przyznał.

Na razie w szeregach Polskiego Związku Narciarskiego nie ma sygnałów, aby któryś ze sportowców był zarażony koronawirusem. Jest jednak przypadek objęcia kwarantanną. - Jedna zawodniczka z narciarstwa alpejskiego została poddana kwarantannie domowej. Ona przebywała wcześniej w hotelu z zawodniczkami słowackimi. Te zostały poddane kwarantannie i dlatego nasza zawodniczka również - potwierdza Jan Winkiel, który nie zdradził personaliów alpejki. Nasze źródło podaje jednak, że chodzi o Anielę Sawicką, która miała walczyć podczas mistrzostw świata juniorów. Dzisiaj ze zmagań ze składu na Sprint Tour za oceanem został wycofany Kamil Bury. W przypadku naszego biegacza nie ma jednak mowy o zarażeniu koronawirusem. - Kamil ma lekkie przeziębienie i zmęczenie organizmu. Sztab medyczny jest w stałym kontakcie ze sztabem szkoleniowym i nie mu tu poważniejszego zagrożenia - mówił Sekretarz Generalny PZN.

Źródło: Informacja własna