?php>
Reprezentacja Norwegii wywalczyła złoty medal w sztafecie 4×5 km kobiet. Tym samym obroniła tytuł sprzed dwóch lat z Oberstdorfu. Srebro zdobyły Niemki, a brąz Szwedki. Polki nie startowały.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Wielu spodziewało się, że to Szwedki będą rozdawać karty w rywalizacji drużynowej. Reprezentantki kraju Trzech Koron zdobyły na tych mistrzostwach już 8 medali. Na pierwszej zmianie dobrze spisała się Emma Ribom, która wraz z Norweżkami, Finkami oraz Niemkami nadawała tempo rywalizacji. Od początku problem z utrzymaniem się w czołówce miały Amerykanki. Swirbul dała się we znaki trudna trasa i niepewne warunki, które sprawiły, że większość ekip zdecydowała się biec na nartach bez smaru, tzw. no-waxach. Nieoczekiwanie dobrze spisywały się reprezentantki gospodarzy za sprawą Evy Urevc, a także Kanadyjki.
?php>Faworytki zawiodły?php>
Na drugiej zmianie do boju ruszyły Niskanen i Andersson, które próbowały uciec od groźnych tego dnia Norweżek i Niemek. Jednak Slind ani Henning nie myślały odpuszczać i cały czas walczyły o to, by pozostać w gronie walczących o medal. Tuż przed zmianą na jednym z podbiegów wywróciła się Ebba Andersson, łamiąc na dodatek kija. Szwedka straciła kilka cennych sekund i w efekcie w połowie rywalizacji Szwedki znajdowały się dopiero na czwartym miejscu. Tymczasem Amerykanki spadły na 6. lokatę, tracąc ponad 20 sekund do prowadzących, co oznaczało właściwie pożegnanie z medalem.
?php>Powrót Oestberg?php>
Wracająca do rywalizacji Norweżka narzuciła na swojej zmianie zabójcze tempo, które utrzymywała tylko Niemka Pia Finka. Po Fridzie Karlsson można było spodziewać się dobrego biegu i bezpośredniej rywalizacji z Oestberg, ale Szwedka zapłaciła za początkową próbę doścignięcia Norweżki i swoją zmianę kończyła na trzeciej pozycji, mając nieznaczną przewagę nad Finkami.
?php>Pierwsze złoto dla Norweżek?php>
Na ostatniej zmianie Kalvaa musiała zaryzykować i iść od początku do końca na 100%, by uzyskać bezpieczną przewagę nad Niemkami i niezagrożenie obronić mistrzowski tytuł. Gdy jasne stało się, komu w udziale przypadnie złoto i srebro, emocjonująco zrobiło za plecami prowadzącej dwójki. Bój o brąz stoczyły Krista Parmakoski i Maja Dahlqvist. Na 2 kilometry przed metą Finka wyprzedziła nawet Szwedkę, ale na 500 metrów przed metą odpowiedziała Dahlqvist i przyprowadziła szwedzką sztafetę na trzecim miejscu. Wielki sukces osiągnęły Niemki, zdobywając srebrny krążel. Norweżki - niestawiane w roli faworytek - wywalczyły pierwszy na tych mistrzostwach tytuł.
?php>?php>?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz