?php>
?php>
?php>
Jessie Diggins pogodziła reprezentantki Szwecji i w świetnym stylu wygrała bieg na 10 kilometrów stylem dowolnym podczas mistrzostw świata w Planicy zdobywając pierwszy w historii indywidualny złoty medal czempionatu globu dla USA. Na drugiej pozycji finiszowała Frida Karlsson, a na najniższym stopniu podium stanęła mistrzyni ze skiathlonu - Ebba Andersson. Najlepiej z grona reprezentantek Polski spisała się Izabela Marcisz, która zajęła 29. miejsce.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Za nami kolejna medalowa konkurencja mistrzostw świata w Planicy. Tym razem na słoweńskich trasach pojawiły się tylko panie, które rywalizowały w biegu indywidualnym na dystansie 10 kilometrów stylem dowolnym. Tytułu sprzed dwóch broniła Therese Johaug, ale 34-latki, ze względu na zakończenie kariery po sezonie 2021/2022, nie było na liście startowej. Do zawodów ostatecznie przystąpiło 81 zawodniczek, w tym trzy Polki: Izabela Marcisz, Weronika Kaleta i Monika Skinder.
?php>Historyczny bieg?php>
Sam bieg na 10 kilometrów stylem dowolnym był popisem Jessie Diggins. Amerykanka na prowadzeniu nie była jedynie na pierwszym punkcie pomiaru, który usytuowano na 900 metrze. Po dwóch kilometrach reprezentantka USA wyszła już na pierwsze miejsce i nie oddała go do samego końca. Na półmetku zapas czasowy Diggins nie był jednak zbyt imponujący, gdyż wynosił niespełna trzy sekundy.
?php>Kluczowa dla losów rywalizacji okazała się postawa biegaczki ze Stanów Zjednoczonych w drugiej części dystansu. 31-latka wzmocniła tempo i uzyskała bezpieczną przewagę nad najgroźniejszymi rywalkami. Ostatecznie Diggins minęła linię mety z czasem 23:40,8 min i wywalczyła pierwszy indywidualny tytuł mistrzyni świata w karierze. Było to także pierwsze w historii złoto czempionatu globu dla USA w konkurencji indywidualnej.
?php>Srebro i brąz dla Szwecji?php>
Drugie miejsce zajęła Frida Karlsson, która po raz trzeci z rzędu (Seefeld, Oberstdorf, Planica) zdobyła srebro mistrzostw świata w biegu na 10 kilometrów. Szwedka straciła do Jessie Digginis czternaście sekund. Na najniższym stopniu podium stanęła kolejna z reprezentantek kraju Trzech Koron - Ebba Andersson (+19,5 sek). Czwarta była Anne Kjersti Kalvaa (+35,1 sek), a piąta Ingvild Flugstad Oestberg (+46,6 sek). Po raz kolejny znakomicie spisała się Włoszka Francesca Franchi. Dziewiąta zawodniczka sobotniego skiathlonu tym razem pobiegła jeszcze lepiej i zajęła szóste miejsce (+51,2 sek).
?php>Na siódmej lokacie uplasowała się Pia Fink (+53,2 sek), ósma była Nadine Faehndrich (+55,6 sek), dziewiąta Kerttu Niskanen (+56,6 sek), a czołową dziesiątkę zamknęła Maja Dahlqvist (+58,5 sek).
?php>Marcisz w czołowej trzydziestce?php>
W biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym wystartowały trzy Polki. Najlepiej z grona naszych zawodniczek spisała się Izabela Marcisz, która finiszowała na 29. pozycji. Młodzieżowa mistrzyni świata z Whistler mogła uplasować się nawet nieco wyżej, ale w drugiej części dystansu zdecydowanie osłabła i poniosła spore straty czasowe. Ostatecznie Marcisz straciła do złotej medalistki +2:05,1 min. Na 61. miejscu finiszowała Weronika Kaleta (+5:14,3 min), a "oczko" niżej zawody ukończyła Monika Skinder (+5:18,7 min).
?php>Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym
?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz