Zamknij

MŚ w Lenzerheide. Stroemsheim pogodził faworytów. Całe podium dla Norwegów

Daniel TopczewskiDaniel Topczewski 17:07, 23.02.2025 Aktualizacja: 18:51, 23.02.2025
Skomentuj Screen - TVP SPORT Screen - TVP SPORT

Endre Stroemsheim zdobył złoty medal w ostatniej konkurencji biathlonowych mistrzostw świata w Lenzerheide, czyli w biegu ze startu wspólnego na dystansie 15 km. Dla reprezentanta Norwegii jest to pierwszy indywidualny krążek MŚ w karierze. Na drugiej pozycji finiszował Sturla Holm Laegreid, który na finiszu stoczył pasjonujący bój z trzecim na mecie Johannesem Thingnesem Boe. Tuż za podium uplasował się rewelacyjny Amerykanin Campbell Wright. Polacy nie startowali.

Za nami ostatnia konkurencja mistrzostw świata w biathlonie, które odbywały się w szwajcarskim Lenzerheide. Już tradycyjnie zmagania zakończył bieg ze startu wspólnego, czyli jedna z "królewskich" konkurencji dwuboju zimowego. Faworytami rywalizacji byli Norwegowie, którzy w sobotniej sztafecie nie dali szans rywalom i chcieli potwierdzić swoją dominację oraz reprezentanci Francji, którzy chcieli zrewanżować się za porażkę w biegu rozstawnym. Przed zawodami nie można było także skreślać Campbella Wrighta, który w Lenzerheide wywalczył wcześniej dwa srebrne medale.

Złoto w biegu ze startu wspólnego zdobył ostatecznie reprezentant Norwegii, ale ten, na którego przed niedzielną rywalizacją raczej mało kto stawiał, czyli Endre Stroemsheim. Biathlonista z Kraju Fiordów w Lenzerheide prezentował równą formę zajmując trzykrotnie miejsca w TOP10 w biegach indywidualnych (9. na 20 km, 7. w sprincie i 8. w biegu pościgowym), ale mimo wszystko nie był wymieniany w gronie głównych kandydatów do podium. 

Zacięta rywalizacja

O losach rywalizacji i tytułu mistrza świata zadecydowało ostatnie strzelanie. Przed czwartą wizytą na stadionie na prowadzeniu była bowiem grupa składająca się z sześciu biathlonistów. Znajdowali się w niej Endre Stroemsheim, Sturla Holm Laegreid, Jesper Nelin, Martin Ponsiluoma, Lukas Hofer i Tero Seppala. Kilkanaście sekund za liderami biegli Tommaso Giacomel, Campbell Wright i świetnie dysponowany biegowo Johannes Thingnes Boe, który wciąż był w grze o podium mimo czterech rund karnych na koncie. 

Presję na strzelnicy najlepiej wytrzymali Laegreid i Stroemsheim, którzy na ostatnią rundę biegową wyruszyli w tym samym czasie. W pogoń za Norwegami ruszył ich rodak Boe, który tym razem był bezbłędny i na trzy kilometry przed metą tracił do prowadzącego duetu niespełna dwadzieścia sekund. Blisko był także reprezentant USA Campbell Wright, który walczył o trzeci medal na tegorocznym czempionacie.

Norweskie podium i pierwsze indywidualne złoto Stroemsheima

Tempo biegu na ostatniej pętli początkowo dyktował Sturla Holm Laegreid. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie był jednak w stanie oderwać się od Endre Stroemsheima. Ucieczka udała się natomiast Stroemsheimowi, który zaatakował dwa kilometry przed metą na mostku przed najdłuższym podbiegiem na trasie. 27-latek bardzo szybko uzyskał kilkanaście metrów przewagi, kontrolował losy biegu i wywalczył pierwsze indywidualne złoto mistrzostw świata w karierze.

Zaciętą walkę o srebrny medal stoczyli natomiast Sturla Holm Laegreid i Johannes Thingnes Boe. Najbardziej utytułowany zawodnik w historii czempionatu globu, dla którego był to ostatni występ na MŚ w karierze, dogonił swojego kolegę z kadry na podbiegu i potem próbował wyprzedzić go na finiszowej prostej. Laegreid zdołał jednak odeprzeć atak norweskiego dominatora i wywalczył drugie miejsce (+12,4 sek). Na trzeciej pozycji linię mety minął Boe (+12,7 sek), dla którego był to 43. medal mistrzostw świata.

Tuż za czołową trójką finiszował Amerykanin Campbell Wright, który początkowo dzielnie dotrzymywał kroku młodszemu z braci Boe, ale w końcówce zabrakło już mu sił, by utrzymać się za plecami Norwega. Reprezentant USA stracił do triumfatora +31,4 sek. Piąty był Martin Ponsiluoma (+41,9 sek), a szósty Tommaso Giacomel z Włoch (+44,6 sek). Na siódmej pozycji uplasował się mistrz świata w biegu indywidualnym Eric Perrot, który przegrał ze Stroemsheimem o +52,3 sek.

Wyniki

Źródło: informacja własna

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%