Pjongczang2018: Świat reaguje na ceremonię otwarcia

To był historyczny dzień. XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie zostały rozpoczęte. Podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Pjongczangu sportowcy z Korei Północnej i z Korei Południowej przemaszerowali pod jedną flagą. Dwa zwaśnione kraje na czas igrzysk pojednały się. Sprawdźcie jak ceremonię komentują największe zagraniczne media na świecie. 

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" chłodno ocenia dzisiejsze widowisko, zarzucając iż przez swój technologiczny wymiar, nie miało atmosfery igrzysk. "Za mało serca, za dużo technologii dronów. Podczas ceremonii na Stadionie Olimpijskim tylko przez kilka chwil można było poczuć, że rozpoczyna się wielki południowokoreański festiwal sportowy." Tygodnik podkreślił również, że niemiecka ekipa prowadzona przez chorążego Erica Frenzela nie doświadczyła sympatii od widowni.

Amerykańskie media podchodzą do ceremonii czysto informacyjnie. ABC News opisuje przebieg widowiska i wyjaśnia jego kontekst. "Pełna nadziei opowieść o pokoju na świecie. Ceremonia otwarcia, zatytułowana "Peace in Motion", podkreśla jej temat pokoju, podążając za baśniowymi przygodami pięciu wyimaginowanych dzieci z prowincji Gangwon. Magiczna podróż podczas ceremonii odbyła się w częściach."

Krytycznie na te temat wypowiada się także szwedzki dziennik Dagens Nyheter. Johan Croneman na łamach tej gazety pisze: "Nie było nic, co zabrałabym z tej ceremonii dla siebie." Za to Expressen podkreśla również to, że chorążym reprezentacji Japonii był 45-letni Noriaki Kasai, legenda skoków narciarskich.

Austriacki ORF podkreślił fakt, iż pod wspólną flagą podczas ceremonii wystąpili sportowcy z Korei Północnej i Południowej. "Sygnał do rozpoczęcia XXIII Zimowych Igrzysk został oddany w obecności 35 000 widzów na specjalnie wybudowanym Stadionie Olimpijskim z  barwną ceremonią otwarcia. Widowisko dotyczyło pokoju. Najważniejszym wydarzeniem było przybycie wspólnego koreańskiego zespołu."

źródło: abcnews.go.com/expressen.se/spiegel.de/orf.at/dn.se