Za skoczkami już ostatni przystanek na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang, którym był konkurs drużynowy. Jak zawodnicy go podsumowali?
?php>Nasza reprezentacja zajęła znakomite trzecie miejsce, zdobywając pierwszy w historii medal w konkursie drużynowym na olimpiadzie. - Uważam, że każdy z nas zrobił to co najlepiej potrafił. Mamy brąz! - podsumował Kamil Stoch, który i dziś pokazał świetną klasę skacząc daleko w obu seriach.
?php>Z bardzo dobrej strony pokazał się Stefan Hula, dla którego były to najlepsze igrzyska w karierze. - Walczyliśmy do końca o jak najlepszy wynik i było blisko. Jesteśmy z siebie dumni i przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi - powiedział 31-latek ze Szczyrku.
?php>Najbliżej z naszych lądował dziś Maciej Kot, jednak jego próby także były na wysokim poziomie. - Ciężko było mi dzisiaj skakać na wysokim poziomie po tym co stało się w konkursach indywidualnych. Udało się jednak przeanalizować wcześniejsze skoki, ustalić plan działania i cieszę się, że go zrealizowałem. Jestem dumny, że jestem częścią tej drużyny - stwierdził Kot.
?php>Znakomitą dyspozycję zaprezentował Dawid Kubacki, który latał dziś najdalej z Biało-Czerwonych. - To jest spełnienie marzeń każdego z nas, niezależnie od koloru medalu. To jest medal olimpijski i nie każdy ma okazję walczyć o niego, a my go zdobyliśmy. To jest bardzo duży plus dla naszej drużyny. Te radosne chwile na długo pozostaną nam w pamięci - rzekł Kubacki, który początku tych igrzysk nie mógł uznać za udany.
?php>Złoty medal w rywalizacji drużynowej przypadł dziś Norwegom, którzy potwierdzili swoją dominację oraz to, że wcześniejsze wygrane w Pucharze Świata i mistrzostwach świata w lotach nie był dziełem przypadku. - To był nasz główny cel przed tym sezonem. To że jesteśmy na siłach osiągnąć to o czym rozmawialiśmy przed sezonem jest dla nas czymś wielkim.
?php>Źródło: sport.tvp.pl/fis-ski.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz