XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie jeszcze nie zostały oficjalnie otwarte, ale większość sportowców jest na miejscu. Sprawdzamy, jakie tematy zagrzewały dziś świat mediów. Wśród nich znalazło się miejsce dla astmy w reprezentacji Norwegii.?php>
Złote buty polskich skoczków?
?php>Nie milkną echa pierwszego treningu skoczków narciarskich w Pjongczangu. O trzeciej w nocy czasu polskiego na normalnej skoczni nasi zawodnicy brylowali. W każdej serii przynajmniej dwóch biało-czerwonych meldowało się w czołowej trójce, w tym zawsze był Kamil Stoch. Jak poinformował dzisiaj portal Sport.pl, nasza ekipa błysnęła nie tylko formą, ale także nowymi... butami. Nikt nie chciał jednak zdradzać szczegółów. - Buty mają nowy design. Żeby trochę rzucał się w oczy. Są sztywniejsze, tyle mogę powiedzieć. Czy mają coś jeszcze? A nie wiem, może mają - komentował Adam Małysz. Ile potrafią zdziałać buty przekonaliśmy się rok temu w Lahti, kiedy brązowy medal zdobył Piotr Żyła. Chociaż wtedy chodziło tylko o wymianę starych na nowe, to sam temat automatycznie budzi zainteresowanie. Cztery lata temu Austriacy fotografowali wiązania naszych Orłów a teraz pod ostrzał pójdzie obuwie. - Tak, ja skakałem w innych niż reszta. No i? - odnosił się zwycięzca pierwszego treningu Dawid Kubacki. - Przecież i tak nie powiem dlaczego, ani nie przyznam, czy coś w swoich zmieniałem czy nie - dodawał. Czy zmiana butów przyniesie podopiecznym Horngachera szczęście? Przekonamy się w najbliższą sobotę, kiedy stoczy się walka o pierwsze medale.
?php>Mistrz świata z zapaleniem zęba
?php>Kiedy my zastanawiamy się, czy to tajemnicze buty pozwalały latać dzisiaj daleko Polakom, w Norwegii mają problem zdrowotny. Mistrz świata w lotach narciarskich Daniel Andre Tande przyleciał do Korei z zapaleniem zęba. Zwycięzca sobotniego konkursu Pucharu Świata w Willingen wyjeżdżał z Niemiec z bólem zęba - czytamy na Sport.pl. W Pjongczangu pojawił się stan zapalny w jamie ustnej i potrzebne było podanie antybiotyku. W czwartek będzie z nim już lepiej - tłumaczy lekarz Norwegów. Konieczna była jednak rezygnacja Daniela z pierwszych treningów na normalnym obiekcie. Zdaniem trenera liderów Pucharu Narodów, taki problem zdrowotny nie przeszkodzi jego zawodnikowi w normalnym oddawaniu skoków. - Mogłaby zaszkodzić biegaczowi narciarskiemu, który szuka wytrzymałości, ale nie skoczkowi - mówi Stoeckl.
?php>Hurtownia leków
?php>Skoro wyżej wspomnieni zostali biegacze i ich wytrzymałość, to nie byłoby Zimowych Igrzysk Olimpijskich bez tematu astmy. Telewizja NRK dotarła bowiem do raportu norweskiego komitetu olimpijskiego, w którym znajdują się dane, na temat ilość leków zabranych przez ich kadrę do Pjongczangu. Mowa w nim o ponad 6000 dawkach medykamentów na astmę. 1800 dawek Symbicortu, 1200 Atroventu, 1200 Alvesco, 360 Ventoline oraz 1200 Airomiru - można powiedzieć, że Norwegowie mogliby śmiało otworzyć hurtownie. Kiedy doliczymy do tego inhalatory oraz środki, które sportowcy zabrali ze sobą i 10 nebulizatorów, to wielu z nas przetrze oczy ze zdziwienia. Zupełnie inaczej niż w kraju Wikingów, gdzie na nikim nie robi to wrażenia. - To prawda, że dla niektórych tyle dawek może być dużą liczbą. Rozumiem to. Z drugiej strony nie jest to aż tak powalające. Mamy łącznie 43 inhalatory, ale jeśli ktoś z niego skorzysta, to jest już tylko do użytku jednego sportowca - stwierdziła Mona Kjelsberg, szefowa lekarskiej ekipy Norwegów.
?php>Źródło: Sport.pl / Nrk.no /
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz