Nie udało się wygrać mistrzostw Polski, ale ze sporymi nadziejami Piotr Żyła pojedzie na Turniej Czterech Skoczni. - Trzeba mieć jednak najwyższe cele - mówił nam w Wiśle wicemistrz Polski. 35-letni zawodnik nie ukrywa, że chce wygrać noworoczną imprezę. - Jak będzie, to zobaczymy - dodał.
?php>?php>
?php>
[WIDEO]368[/WIDEO]
?php>Kamil Stoch został mistrzem Polski na dużym obiekcie w Wiśle. Trzykrotny mistrz olimpijski minimalnie wyprzedził Piotra Żyłę i obronił tytuł wywalczony rok temu. Po pierwszej serii prowadził jednak ten drugi, ale finalnie przegrał o zaledwie pół punktu.
?php>?php>
"Ciężko było utrzymać koncentrację"?php>
- Zawsze jest dobrze stać na podium. Najbardziej jestem jednak zadowolony z tej pracy, którą wykonałem dziś na skoczni. To były ciężkie zawody, bo bardzo długie. Ciężko było utrzymać koncentrację. Zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby walczyć o to zwycięstwo. Jestem drugi i to też dobre miejsce - skomentował dla nas Żyła.
?php>Przegrana z Kamilem Stochem nie oznacza jednak, że 35-latek wypada z grona faworytów Turnieju Czterech Skoczni. Żyła wciąż pokazuje równą formę. Od początku sezonu nie wypadł z czołowej ósemki Pucharu Świata, a dwa razy stanął na podium. Stąd oczekiwania ma prawo mieć wysokie. I takie właśnie potwierdził.
?php>- Wiadomo, że chcę wygrać, ale jak będzie to zobaczymy. Na pewno będę walczył, żeby pokazać swoje dobre skoki. Wyniki tak naprawdę jest sprawą drugorzędną. Trzeba mieć jednak najwyższe cele - uznał mistrz świata z Oberstdorfu 2021. Wcześniej jednak święta, podczas których nie można przesadzić z jedzeniem.
?php>- Nic trener nie mówił na temat tego, ile można zjeść, ale każdy z nas wie, co może, a czego nie. Poza tym jutro już mamy trening i później w poniedziałek, więc zdążymy spalić kalorie - podkreślił z uśmiechem Piotr Żyła.
?php>Podium krajowego czempionatu w czwartek uzupełnił Paweł Wąsek.
?php>Z Wisły dla Sportsinwinter.pl,?php>
Maciej Pawlik-Kowalik
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz