Zamknij

Piotr Żyła skomentował dyskwalifikację. "Pozazdrościli. Nagle nie możemy w nich skakać"

21:33, 29.01.2022 RED
Skomentuj

Piotr Żyła w swoim stylu skomentował dyskwalifikację w sobotnim konkursie PŚ w Willingen. Wiślanin zażartował z sytuacji. - To Nagaba wymyśliła najnowszy model na deszczowe warunki. I były by naprawdę bardzo fajne, ale co po niektórzy pozazdrościli - napisał na Instagramie.

Sportsinwinter.pl / Instragram

Polscy skoczkowie zdyskwalifikowani po interwencji Horngachera

Polscy kibice mogą być zaskoczeni. Kiedy wydawało się, że zawody zostały definitywnie zakończone, nagle pojawiła się informacja o dyskwalifikacji dwóch skoczków Michała Doleżala. Piotry Żyła i Stefan Hula skakali w nieprzepisowych... butach.

Jak donosi Łukasz Jachimiak ze Sport.pl, Żyła i Hula nie mieli wcale za dużych butów. - Ale podobno mają w butach pewne modyfikacje, których nasza ekipa nie zgłosiła. I tu jest wojna - gdzie jest przepis, który każe zgłaszać każdą poprawkę - napisał dziennikarz Sport.pl na Twitterze.

Teraz okazuje się, że do sprawy przyczynił się trener niemieckich skoczków. - Wszystko jasne. Stefan Horngacher i Niemcy wpłacili 500 franków i zgłaszali nas do FIS-u, w związku z naszymi nowymi butami, które Polacy wyciągnęli wczoraj. Były nieco inne, rzucały się w oczy. A Horngacher już wczoraj w hotelu miał mówić, że Polacy mają nieprzepisowy sprzęt - donosi Piotr Majchrzak. Informację potwierdził także kontroler sprzętu FIS, Mika Jukkara.

Żyła skomentował zakaz używania nowych butów

Teraz do zamieszania odniósł się też Piotr Żyła, który na Instragramie umieścił przerobione zdjęcie. Skoczek zamiast obuwia do skoków pokazał... gumowce. - A tak odnośnie butów. Bo taki był temat dzisiejszego dnia na skoczni. To Nagaba wymyśliła najnowszy model na deszczowe warunki. I były by naprawdę bardzo fajne, ale co po niektórzy pozazdrościli, że skarpeta im mokła i uznali nagle, że w takich nie możemy skakać. No cóż bywa i tak - skomentował mistrz świata z Oberstdorfu.

Przypomnijmy, że w rozmowie z Jakubem Balcerskim z portalu Sport.pl Jukkara wyjaśnił, gdzie w sytuacji Polaków doszło do niedopatrzenia. - Do tego wyjaśnię najważniejszą kwestię: to był nowy model buta i musi zostać zatwierdzony przez specjalną podkomisję FIS. Tych butów przed nią nie było - komentował.

Źródło:

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%