Piotr Żyła w swoim stylu skomentował dyskwalifikację w sobotnim konkursie PŚ w Willingen. Wiślanin zażartował z sytuacji. - To Nagaba wymyśliła najnowszy model na deszczowe warunki. I były by naprawdę bardzo fajne, ale co po niektórzy pozazdrościli - napisał na Instagramie.
?php>?php>
?php>
Sportsinwinter.pl / Instragram?php>
Polscy skoczkowie zdyskwalifikowani po interwencji Horngachera?php>
Polscy kibice mogą być zaskoczeni. Kiedy wydawało się, że zawody zostały definitywnie zakończone, nagle pojawiła się informacja o dyskwalifikacji dwóch skoczków Michała Doleżala. Piotry Żyła i Stefan Hula skakali w nieprzepisowych... butach.
?php>Jak donosi Łukasz Jachimiak ze Sport.pl, Żyła i Hula nie mieli wcale za dużych butów. - Ale podobno mają w butach pewne modyfikacje, których nasza ekipa nie zgłosiła. I tu jest wojna - gdzie jest przepis, który każe zgłaszać każdą poprawkę - napisał dziennikarz Sport.pl na Twitterze.
?php>Teraz okazuje się, że do sprawy przyczynił się trener niemieckich skoczków. - Wszystko jasne. Stefan Horngacher i Niemcy wpłacili 500 franków i zgłaszali nas do FIS-u, w związku z naszymi nowymi butami, które Polacy wyciągnęli wczoraj. Były nieco inne, rzucały się w oczy. A Horngacher już wczoraj w hotelu miał mówić, że Polacy mają nieprzepisowy sprzęt - donosi Piotr Majchrzak. Informację potwierdził także kontroler sprzętu FIS, Mika Jukkara.
?php>?php>
Żyła skomentował zakaz używania nowych butów?php>
Teraz do zamieszania odniósł się też Piotr Żyła, który na Instragramie umieścił przerobione zdjęcie. Skoczek zamiast obuwia do skoków pokazał... gumowce. - A tak odnośnie butów. Bo taki był temat dzisiejszego dnia na skoczni. To Nagaba wymyśliła najnowszy model na deszczowe warunki. I były by naprawdę bardzo fajne, ale co po niektórzy pozazdrościli, że skarpeta im mokła i uznali nagle, że w takich nie możemy skakać. No cóż bywa i tak - skomentował mistrz świata z Oberstdorfu.
?php>?php>
?php>?php>?php>?php>?php>
?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>Wyświetl ten post na Instagramie?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>
Post udostępniony przez Piotr Żyła (@piotr_zyla_official)
?php>?php>
?php>
Przypomnijmy, że w rozmowie z Jakubem Balcerskim z portalu Sport.pl Jukkara wyjaśnił, gdzie w sytuacji Polaków doszło do niedopatrzenia. - Do tego wyjaśnię najważniejszą kwestię: to był nowy model buta i musi zostać zatwierdzony przez specjalną podkomisję FIS. Tych butów przed nią nie było - komentował.
?php>Źródło:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz