Zamknij

Piotr Żyła: Nie powiodło się tak jak byśmy chcieli

21:08, 25.02.2017 Mateusz Król Aktualizacja: 19:37, 26.02.2017
Skomentuj

DSC02193 fot. Irek Trawka

Piotr Żyła po zajęciu dziewiętnastego miejsca w dzisiejszym konkursie na skoczni normalnej, nie stracił dobrego humoru. Zaraz po zawodach został pytany przez dziennikarzy o przebieg dzisiejszego dnia. Przyznał, że nie wszystko powiodło się tak jak chciała drużyna. 

Piotr Żyła z występu w konkursie na skoczni normalnej podczas Mistrzostw Świata w Lahti nie powinien tryskać zbytnim optymizmem, ponieważ zajął dziewiętnaste miejsce. Nic bardziej mylnego. Popularny "wiewiór" w swojej wypowiedzi pokazał, że można mieć dystans do siebie. - To nie do końca był mój dzień. Tak pół na pół. Drugi skok można powiedzieć, że był w miarę fajny. W pierwszy trochę za wcześnie się wybiłem. Skocznia była ok. Taka przyjemna. Jak się popełni trochę błędów, to wiadomo, że z niższego rozbiegu nie można dużo odrobić w locie, bo długo się nie leci - opowiada z uśmiechem Piotr Żyła.

A dlaczego Piotr Żyła ostatnio zbytnio nie udzielał się w mediach? - Miałem wczoraj problemy innego typu... już nie będę mówił jakie - komentował rozweselony reprezentant Polski w skokach narciarskich.

Wszyscy polscy kibice, a także eksperci liczyli dzisiaj na minimum jeden medal dla naszego reprezentanta w skokach narciarskich. Jak już wiadomo, ta sztuka się nie udała. Kamil Stoch i Maciej Kot zajęli odpowiednio miejsce czwarte i piąte. Jak te wyniki skomentował Piotr Żyła? - Wiadomo, że nie powiodło się tak jak byśmy chcieli. Taki jest sport, co zrobić. Trzeba po prostu wziąć to co jest. Nie było tak źle - miejsce czwarte, piąte, ósme i moje trochę gorsze. Ten konkurs przeszedł już do historii, a teraz czeka na nas skocznia duża - zakończył.

Piotrowi Żyle i chłopakom życzymy jeszcze wielu sukcesów na tych mistrzostwach!

Z Lahti dla Sportsinwinter.pl

Mateusz Król

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%