Piotr Żyła: "Nie mam już problemów z pozycją dojazdową"

Piotr Żyła podobnie jak reszta naszych kadrowiczów, był zadowolony z przebiegu pierwszych treningów na skoczni. Zdradził również, że uporał się nareszcie z pozycją dojazdową.

Nasi skoczkowie od poniedziałku trenują w Szczyrku. Oddali skoki na wszystkich trzech skoczniach: K40, K70 i K95 a także na K120 w Wiśle-Malince. - Treningi były ok - skomentował krótko Żyła. Nasi skoczkowie zaczęli treningi już kilka dni po finałowych konkursach w Planicy. - Myślę, że nie byłem zaskoczony tym, że tak szybko zaczęliśmy treningi. Żeby być w formie, trzeba pracować cały czas. Cieszę się, że od razu po sezonie zaczęliśmy przygotowywać się do kolejnego. Nie było nudy, tylko cały czas jesteśmy w rytmie i treningach - dodał.

Piotr Żyła podsumował już poprzedni sezon, który nie do końca wyszedł tak, jak chciał. Stracił miejsce w drużynie i nie wywalczył na Igrzyskach w Pjongczangu historycznego brązowego medalu. - Wiadomo, że sezon nie był do końca zły, ale już jest za nami. Teraz trzeba patrzeć naprzód. Przygotować się do kolejnego sezonu jak najlepiej, dobrze przepracować lato i żeby zimą dalej pracować w dobrą stronę - mówił.

Skoczek podkreślił również jest zadowolony z faktu, iż pierwsze skoki oddali właśnie na skoczniach w Szczyrku. - Zawsze lepiej trenować w Polsce, można na przykład pooglądać polską telewizję i nie trzeba szukać w internecie - żartował. Zdradził także, że po kilku dniach treningów dopracował już pewne elementy. - Nie mam już problemów z pozycją dojazdową. W każdym elemencie jest coś do poprawy, więc jest co robić. Cały czas pracujemy nad tym, by było jak najlepiej. Dążymy do tego, żeby forma była lepsza.

Podobnie jak skoczkowie, zgrupowanie rozpoczęli piłkarze, którzy przygotowują się do Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Rosji, które startują już w czerwcu. Nasi skoczkowie oczywiście również będą kibicować reprezentacji. - Na tyle, ile będę miał czas, będę oglądał i kibicował. Na zgrupowaniu pewnie będziemy wszyscy razem z kolegami oglądać i dopingować naszych - zakończył Żyła.

Ze Szczyrku dla Sportsinwinter.pl

Paulina Ślezińska