Oni chcą rządzić w polskim narciarstwie. Rafał Kot wśród kandydatów

Wielkimi krokami zbliża się Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Narciarskiego, które na drodze wyborów wyłoni członków nowego Zarządu. Wiadomo już, że kandydatem na prezesa będzie tylko Adam Małysz, jednak o resztę posad w Zarządzie powalczy dziewięciu kandydatów. 

fot. M. Rudzińska

Nowe "uładanki" w PZN

Saga odnośnie przejęcia stanowiska prezesa PZN po Apoloniuszu Tajnerze, który piastował je przez dwie kadencje, zakończyła się już jakiś czas temu. Schedę przejąć ma Adam Małysz, o czym pisaliśmy w jednym z naszych artykułów. Jednakże o ile kwestia obsadzenia najważniejszego fotela w PZN-ie jest niemal pewna, bo Małysz jest jedynym kandydatem, to reszta nazwisk osób zasiadających w Zarządzie oraz Komisji Rewizyjnej na lata 2022-2026 nie jest jeszcze znana.

Do wyborów dojdzie 25 czerwca podczas Walnego Zgromadzenia PZN w Krakowie. Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, ile miejsc w Zarządzie będzie do obsadzenia. Wszystko dlatego, że w związku pojawiła się propozycja, aby ograniczyć liczbę członków Zarządu z dziewięciu do siedmiu, ale o tym zadecyduje Walne Zgromadzenie. W skład Zarządu mają wejść  także prezes oraz Sekretarz Generalny Związku, który będzie wybrany na wniosek prezesa poprzez akceptację nowo powstałego Zarządu.

Wszystko wskazuje na to, że swoją posadę utrzyma Jan Winkiel. Po odliczeniu dwóch wspomnianych urzędów, kandydaci na członków Zarządu mieliby ubiegać się tylko o pięć stanowisk. Naszej redakcji udało się poznać nazwiska osób, które wystartują w czerwcowych wyborach. 

TZN z największą liczbą głosów

Kilku z wymienionych kandydatów będzie ubiegać się o reelekcję. Są to Marcin Blauth (wiceprezes ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu), Wojciech Gumny (wiceprezes ds. organizacyjnych), Jarosław Konior (wiceprezes ds. narciarstwa klasycznego SMS) oraz Marek Pach (Członek Zarządu). Prawo głosu podczas Walnego Zgromadzenia mają 32 jednostki, z czego największa kwota mandatów przypada Tatrzańskiemu Okręgowemu Związkowi Narciarskiemu, bo aż 23.

Drugą siłą jest Śląsko-Beskidzki Okręgowy Związek Narciarski (17 mandatów), a kolejna to Warszawski Okręgowy Związek Narciarski, który dysponuje pięcioma mandatami. Reszta podmiotów ma od trzech do jednego głosu. Dlatego też duże szanse mają kandydaci wywodzący się z TZN, który może pochwalić się zdecydowanie największą liczbą głosów. 

https://twitter.com/sportsinwinter/status/1537146330748964866

Źródła: Informacja własna/PZN