Gorazd Bertoncelj, trener reprezentacji Słowenii w skokach narciarskich podjął dość zaskakującą decyzję. Do składu na zawody Pucharu Świata w Willingen powołał Jurija Tepesa. Będzie to pierwszy start doświadczonego skoczka tej zimy.
?php>Trener słoweńskich skoczków powołał siedmiu skoczków na nadchodzące zmagania Pucharu Świata w Willingen. W jego składzie znaleźli się: Peter Prevc, Anze Lanisek, Timi Zajc, Domen Prevc, Anze Semenic, Ziga Jelar oraz Jurij Tepes. Pojawienie się tego ostatniego nazwiska może być nieco zaskakujące. W tym sezonie trzydziestolatka jeszcze nie widzieliśmy w Pucharze Świata. Tepes ma jednak dobre wspomnienia z Willingen, bowiem jest współrekordzistą Muehlenkopfschanze. Razem z Janne Ahonenem skoczyli tam 152 metry. Minione sezony miał jednak bardzo słabe. Punkty Pucharu Świata wywalczył na skoczni do lotów w Oberstdorfie rok temu.
?php>Ze składu Słoweńców wypadli Cene Prevc oraz Rok Justin. Obaj będą rywalizowali w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Brotterode. Prócz Tepesa do zespołu wracają Semenic i Jelar. Skład ogłoszony przez Bertoncelja weźmie udział także w zawodach na skoczni Kulm - tydzień po zawodach Willingen Five. Ruch słoweńskiego szkoleniowca oznacza prawdopodobnie pierwszy test zawodników przed Mistrzostwami Świata w lotach narciarskich - Planica 2020.
?php>Źródło: Siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz